Derby Londynu rozpoczną sezon w Anglii
Przełom lipca i sierpnia to czas, kiedy w krajach są rozgrywane mecze u superpuchary, czyli spotkania mistrzów i zdobywców tamtejszych pucharów krajowych z poprzednich sezonów. Już jutro, na stadionie Wembley, właśnie o to trofeum Arsenal zmierzy się z Chelsea.
Dokładnie o 15:00 kibice w Anglii, po ponad dwumiesięcznej przerwie, znowu będą mogli oglądać futbol na najwyższym poziomie. W spotkaniu o Tarczę Wspólnoty zmierzą się dwie londyńskie drużyny. Chelsea, jako mistrz Anglii, oraz Arsenal, zdobywca FA CUP. Choć część kibiców uważa to spotkanie o pietruszkę, obaj szkoleniowcy chcą udanie rozpocząć nadchodzący sezon.
The Blues chcą się zrewanżować za majową porażkę w finale Pucharu Anglii. Co prawda podopieczni Antonio Conte pokonali niedawno Kanonierów, ale było to tylko spotkanie towarzyskie. Pytanie w jakiej formie będą piłkarze obu drużyn stoi pod wielkim pod wielkim znakiem zapytania, bo w końcu to pierwszy mecz po dłuższej przerwie. Z pewnością będzie to świetna okazja dla piłkarzy, którzy dołączyli do klubu w letnim okienku transferowym i będą chcieli się przedstawić z jak najlepszej strony.
W zespole Arsene'a Wengera spodziewamy się, że w wyjściowej jedenastce ukaże się Alexandre Lacazette, który dołączył do zespołu z Olympique Lyon. Francuz już zdołał zaliczyć pierwsze trafienia, ale kibice liczą, że właśnie jutro pokaże na co go stać. Do piątej drużyny ubiegłego sezonu trafił także Sead Kolosiniac i również jego powinniśmy oglądać od pierwszej minuty.
Z kolei kibice mistrza Anglii być może zobaczą na murawie trzy nowe pociechy - Alvaro Moratę, Antonio Rudigera oraz Willy'ego Caballero. Szczególnie ten pierwszy będzie obserwowany, bo Hiszpan został sprowadzony z Realu Madryt za około 80 milionów euro.
Jedno jest pewne. Obaj szkoleniowcy nie będą mogli wystawić najsilniejszych jedenastek, a to w wyniku kontuzji, jakie odnieśli ich podopieczni. W Chelsea nie zagra z pewnością Eden Hazard oraz Tiemoue Bakayoko, który również jest nowym piłkarzem mistrza Anglii. Z kolei u zdobywców Pucharu Anglii zabraknie między innymi Jack'a Wilshere'a oraz Gabriela.
Ciekawostką jest nowinka wprowadzona przez Angielską Federację. Jeżeli w jutrzejszym spotkaniu nie poznamy zwycięzce w regulaminowym czasie gry, o zwycięzcy zadecydują rzuty karne. Te jednak nie będą wykonywane dotychczasowym systemem ABAB, ale nowym - ABBA. Tak samo będą wykonywane rzuty karne w najbliższej edycji Pucharu Ligi Angielskiej.
-
AktualnościPKO BP Ekstraklasa: Pogoń wygrywa z Puszczą. Nieomylni na własnym stadionie (WIDEO)
Michał Szewczyk / 25 października 2024, 22:44
-
AktualnościPKO BP Ekstraklasa: Piast remisuje z Lechią. Szalony mecz w Gliwicach (WIDEO)
Michał Szewczyk / 25 października 2024, 20:06
-
BundesligaLiverpool może ściągnąć topowego strzelca Bundesligi. "To poważna opcja"
Kamil Gieroba / 25 października 2024, 19:46
-
Arabia SaudyjskaSaudyjczycy zainwestują w kolejny klub z Premier League?
Kamil Gieroba / 25 października 2024, 11:44
-
AktualnościReal poważnie osłabiony podczas El Clasico. Kogo zabraknie?
Michał Szewczyk / 24 października 2024, 13:15
-
AktualnościLiga Mistrzów: Barca nokautuje Bayern w hicie. Hat-trick Raphinhy (WIDEO)
Michał Szewczyk / 23 października 2024, 22:53