Derby Londynu rozpoczną sezon w Anglii

flickr.com

Przełom lipca i sierpnia to czas, kiedy w krajach są rozgrywane mecze u superpuchary, czyli spotkania mistrzów i zdobywców tamtejszych pucharów krajowych z poprzednich sezonów. Już jutro, na stadionie Wembley, właśnie o to trofeum Arsenal zmierzy się z Chelsea.

Dokładnie o 15:00 kibice w Anglii, po ponad dwumiesięcznej przerwie, znowu będą mogli oglądać futbol na najwyższym poziomie. W spotkaniu o Tarczę Wspólnoty zmierzą się dwie londyńskie drużyny. Chelsea, jako mistrz Anglii, oraz Arsenal, zdobywca FA CUP. Choć część kibiców uważa to spotkanie o pietruszkę, obaj szkoleniowcy chcą udanie rozpocząć nadchodzący sezon.

The Blues chcą się zrewanżować za majową porażkę w finale Pucharu Anglii. Co prawda podopieczni Antonio Conte pokonali niedawno Kanonierów, ale było to tylko spotkanie towarzyskie. Pytanie w jakiej formie będą piłkarze obu drużyn stoi pod wielkim pod wielkim znakiem zapytania, bo w końcu to pierwszy mecz po dłuższej przerwie. Z pewnością będzie to świetna okazja dla piłkarzy, którzy dołączyli do klubu w letnim okienku transferowym i  będą chcieli się przedstawić z jak najlepszej strony.

W zespole Arsene’a Wengera spodziewamy się, że w wyjściowej jedenastce ukaże się Alexandre Lacazette, który dołączył do zespołu z Olympique Lyon. Francuz już zdołał zaliczyć pierwsze trafienia, ale kibice liczą, że właśnie jutro pokaże na co go stać. Do piątej drużyny ubiegłego sezonu trafił także Sead Kolosiniac i również jego powinniśmy oglądać od pierwszej minuty.

Z kolei kibice mistrza Anglii być może zobaczą na murawie trzy nowe pociechy – Alvaro Moratę, Antonio Rudigera oraz Willy’ego Caballero. Szczególnie ten pierwszy będzie obserwowany, bo Hiszpan został sprowadzony z Realu Madryt za około 80 milionów euro.

Jedno jest pewne. Obaj szkoleniowcy nie będą mogli wystawić najsilniejszych jedenastek, a to w wyniku kontuzji, jakie odnieśli ich podopieczni. W Chelsea nie zagra z pewnością Eden Hazard oraz Tiemoue Bakayoko, który również jest nowym piłkarzem mistrza Anglii. Z kolei u zdobywców Pucharu Anglii zabraknie między innymi Jack’a Wilshere’a oraz Gabriela.

Ciekawostką jest nowinka wprowadzona przez Angielską Federację. Jeżeli w jutrzejszym spotkaniu nie poznamy zwycięzce w regulaminowym czasie gry, o zwycięzcy zadecydują rzuty karne. Te jednak nie będą wykonywane dotychczasowym systemem ABAB, ale nowym – ABBA. Tak samo będą wykonywane rzuty karne w najbliższej edycji Pucharu Ligi Angielskiej.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x