Dean Klafurić: Zawodników i sztab dopadł wirus

Mikołaj Barbanell (Piłkarski Świat)

– Nie jestem człowiekiem, który szuka wymówek. Dzisiaj jednak muszę wytłumaczyć, dlaczego moi piłkarze wyglądali tak na boisku. Wielu piłkarzy oraz członków sztabu nabawiło się wirusa. Całą noc wymiotowali i mieli gorączkę, przez co mieliśmy problem ze skonstruowaniem składu – powiedział po meczu ze Spartakiem Trnawa trener Legii warszawa, Dean Klafurić.

– Muszę bronić moich piłkarzy, taka jest prawda. Piłkarze z pewnością dali z siebie wszystko. Wyglądaliśmy mało agresywnie, byliśmy spóźnieni na boisku, traciliśmy wiele piłek. Jestem dumny, ponieważ mimo ciężkich momentów moi piłkarze próbowali pokazać się jak najlepiej. Grałem w piłkę i wiem, jak jest ciężko gdy jesteś chory. Carlitos, Antolić, Kante, Szymański, Malarz oraz ludzie ze sztabu – wielu ludzi z naszego zespołu cierpiało na wirusa. Nie znamy powodów tego wirusa, ale wszyscy czuliśmy się słabsi.

Co do decyzji z 12. minuty po faulu na Krzysztofie Mączyńskim, to była pewna czerwona kartka. Mieliśmy wcześniej problemy z kontuzjami wśród obrońców. Wierzymy, że możemy przejść II rundę eliminacji, to była dopiero jej pierwsza połowa. Wierzę, że moi piłkarze mogą pokonać rywala trzema czy czterema bramkami. Pamiętamy mecze takie jak finał Ligi Mistrzów UEFA, kiedy Liverpool przegrywał 0:3 z Milanem, a później wygrał po karnych i zdobył puchar. Szanuję Spartaka Trnawa ale jesteśmy lepszym zespołem. Musimy wyleczyć naszych zawodników z wirusa, skupić się na Koronie Kielce, a później wyeliminować Spartaka.

W poprzednich meczach stwarzaliśmy wiele szans. Nie udawało się zdobywać bramek, ale kreowaliśmy swoje okazje. Piłkarze próbują, ponieważ każdy wierzy w Ligę Mistrzów UEFA. Wiem, że dziś nie stworzyliśmy sobie okazji, tłumaczyłem już dlaczego. W meczach z Arką i Zagłębiem wyglądało to inaczej.

Na ten moment mam kontrakt z Legią. Pracuję tak, aby zostać w klubie przez 100 lat, ale wiem jaki jest futbol i praca trenera. Podchodzę do swoich obowiązków bardzo sumiennie. Mam bardzo dobre relacje z Adamem Nawałką od momentu, kiedy był trenerem reprezentacji Polski. Szanuję każdego trenera, Nawałkę także.

źródło: Legia Warszawa

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.