Dariusz Żuraw: Stracone bramki bardzo frajersko

Dariusz Żuraw

Lech Poznań - Jagiellonia Białystok, 19.07.2020 / fot. Mikołaj Barbanell

Piłkarze Lecha Poznań stracili jeden punkt przy Łazienkowskiej w ostatniej akcji. – Zachowaliśmy się przy straconych bramkach bardzo naiwnie, powiedziałbym, że nawet frajersko – mówi Dariusz Żuraw.

“Kolejorz” po trzytygodniowym maratonie w Lidze Europy i zwycięstwie ze Standardem Liege (3:1) rozbudził nadzieje. Wicemistrzowie Polski prowadzili po pierwszej części meczu (1:0) po samobójczym trafieniu Josipa Juranovicia. – Nie powiem nic mądrego w momencie, kiedy przegrywamy mecz w ostatniej akcji. Spotkanie było dużymi fragmentami wyrównane, raz przeważała Legia, a raz my – zauważa opiekun.

W momencie, kiedy wydawało się, że hit kolejki zakończy się podziałem punktów, to gospodarze wyprowadzili akcję, po której rezerwowy Rafael Lopes, który tym samym zdobył premierowego gola od transferu z Cracovii. – Jednak w kolejnym ligowym starciu zachowaliśmy się przy straconych bramkach bardzo naiwnie, powiedziałbym, że oglądając tę ostatnią akcję, to nawet frajersko. Dużo pracy jeszcze przed nami – nie krył rozżalenia Żuraw.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.