Daniemu Alvesowi grożą wielomilionowe kary za złamanie kontraktu z dotychczasowym klubem z Meksyku

Daniego Alvesa czeka długi pobyt w więzieniu. Oprócz napaści na tle seksualnym w jednym z klubów nocnych w Barcelonie boryka się z dodatkowymi problemami.

Wydaje się, że 39-latek prawdopodobnie zakończy swoje małżeństwo z Joaną Sanz, ponieważ hiszpańska zażądała rozwodu z Brazylijczykiem. Meksykańska drużyna – Pumas UNAM, w której występował Alves postanowiła rozwiązać kontrakt i będzie domagać się kilku milionów.

W jego kontrakcie wpisane były trzy klauzule, które wiązały się z karą w wysokości 4,5 mln euro. Dotyczyło to wykrytego przypadku dopingu, publicznego skandalu lub jeśli popełnienia przestępstwa.

Przedstawiciele klubu napisali list do Alvesa, szczegółowo opisując te klauzule i grożąc, że zgłoszą sprawę do FIFA, jeśli nie zastosuje się do nich. Przypuszczalnie Alves musiałby zostać uznany za winnego, aby ta klauzula została utrzymana.

Każdy proces może być w Hiszpanii jest przeciągany w czasie. Obecnie jego prawnik próbuje argumentować, że Alves nie jest zagrożony ucieczką z kraju i mógłby wyjść z więzienia za kaucją do czasu procesu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x