Krzysztof Drobnik (Piłkarski Świat)

W spotkaniu kończącym 10. kolejkę Lotto Ekstraklasy Cracovia przegrała u siebie 1-3 z Wisłą Płock. Dla piłkarzy prowadzonych przez Michała Probierza była to szósta porażka w tym sezonie. Cracovia z sześcioma punktami pozostaje na ostatnim miejscu w lidze.

Pierwsza połowa była stosunkowo wyrównana. Obie drużyny stwarzały sobie okazję, lecz groźniejsza była Cracovia. Najlepszą okazję zmarnował w 15. minucie spotkania Krzysztof Piątek. Napastnik Cracovii znalazł się w polu karnym i zdołał ograć obrońcę rywali. Z około 8 metrów, mając przed sobą jedynie bramkarza fatalnie pudłuje. W pierwszej części meczu piłkarze Wisły zagrażali bramce Grzegorza Sandomierskiego głównie strzałami z dystansu, lecz bramkarz gospodarzy nie zawiódł.

Drugą część spotkania Cracovia rozpoczęła od strzału Javi Hernándeza, z którym poradził sobie jednak Seweryn Kiełpin. W 49. minucie po świetnej indywidualnej akcji Konrad Michalak z prawej strony dogrywa w pole karne. Futbolówka trafia do kompletnie niepilnowanego Nico Vareli, który z bliska nie miał większych problemów z pokonaniem Sandomierskiego. Kolejne minuty przyniosły pomyłki Seweryna Kiełpina, lecz gracze Cracovii nie byli w stanie wykorzystać niepewnych interwencji golkipera Płocczan. Cracovia po stracie bramki atakowała i dążyła do wyrównania. Swój cel podopieczni Michała Probierza w 70. minucie meczu. W zamieszaniu w polu karnym najprzytomniej zachował się Javi Hernández, który pokonał Kiełpina. Wyrównująca bramka zmotywowała gospodarzy do kolejnych ataków. Mimo to, w 80. minucie Wisła Płock ponownie wyszła na prowadzenie. Merebaszwili ograł na prawej stronie boiska Sergei Zenjov i mocnym uderzeniem z ostrego kąta pokonał Sandomierskiego. To trafienie może obciążać konto bramkarza Cracovii, któremu piłka przeszła między nogami. Chwilę później rywali dobić mógł Damian Szymański, lecz tym razem Sandomierski się nie pomylił. Po stronie Cracovii aktywny był Javi Hernández, który w 85. minucie niecelnie uderzył z rzutu wolnego. Wszelkie marzenia Krakowian o choćby jednym punkcie w tym spotkaniu zostały zniszczone w 89. minucie przez Dominika Furmana. Kapitan Wisły wykorzystał dogranie Mateusza Piątkowskiego i strzelił swoją drugą bramkę w tym sezonie.

25 września 2017, 10. kolejka LOTTO Ekstraklasy, Stadion Cracovii, Frekwencja: 4803

Cracovia – Wisła Płock 1:3 (0:0)

Javi Hernández 70 – Nico Varela 49, Giorgi Merebaszwili 80, Dominik Furman 89

Cracovia: Grzegorz Sandomierski – Jakub Wójcicki, Piotr Malarczyk (Mateusz Szczepaniak 35′), Michal Sipľak, Matic Fink –  Sergei Zenjov, Adam Deja, Miroslav Čovilo, Javi Hernández, Jaroslav Mihalík (Mateusz Wdowiak 63′)  – Krzysztof Piątek.

Wisła: Seweryn Kiełpin – Cezary Stefańczyk, Igor Łasicki, Bartłomiej Sielewski,  Arkadiusz Reca –  Konrad Michalak (Patryk Stępiński 77′), Damian Szymański, Dominik Furman, Nico Varela (José Kanté 81′), Giorgi Merebaszwili – Mateusz Piątkowski (Damian Rasak 90′).

Żółte kartki: Malarczyk, Piątek – Reca, José Kanté.

Sędzia: Jarosław Przybył (Kluczbork).

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x