Coutinho wróci do Barcelony? Bayern ma nowy plan

Bayern ostatnimi czasy stał się nieco żwawszy na rynku transferowym. Transfery za dziesiątki milionów euro nie są już klubowi z Bawarii obce, ale nie znaczy to, że mistrz Niemiec będzie wydawał pieniądze nierozważnie. Media donoszą, że Bawarczycy nie zamierzają wykupić Philippe Coutinho. Mają za to inny plan.

Brazylijczyk od odejścia z Liverpoolu ma problemy ze znalezieniem dobrej formy. W Barcelonie kompletnie mu nie wyszło. Doszło nawet do tego, że pomocnik został na Camp Nou wygwizdany. Ratunkiem miały być przenosiny do Monachium. Niestety i tutaj zawodnik ma spore problemy ze złapaniem odpowiedniego rytmu. Zdarzają mu się dobre spotkania, ale to za mało, jak na piłkarza, za którego Bayern miałby zapłacić ponad 100 milionów euro. Bawarczycy będą zatem musieli nieco zmienić swoje cele transferowe.

Dwa cele

Według doniesień niemieckich mediów działacze klubu ze stolicy Bawarii na pewno nie wykupią Brazylijczyka z Barcelony. Postarają się jednak sprowadzić dwa inne, głośne nazwiska. Pierwszym celem jest Leroy Sane. Niemiec już od dłuższego czasu jest na celowniku działaczy klubu z Alianz Areny. Skrzydłowy również jest skory do przenosin i jest bardzo prawdopodobne, że transakcja prędzej czy później dojdzie do skutku.

Drugim celem transferowym ma być Kai Havertz. Młody gracz Bayeru Leverkusen jest już doświadczonym zawodnikiem na poziomie Bundesligi i jednym z największych talentów w Europie. Wydaje się, że ten sezon może być ostatnim Havertza w barwach Aptekarzy. Talent pomocnika musi szukać nowego miejsca do rozwoju i Monachium wydaje się być idealnym następnym krokiem dla piłkarza.

Takie inwestycje będą jednak Bayern drogo szacować. Eksperci szacują, że za oba transfery Bawarczycy będą musieli zapłacić ponad 150 milionów euro.