Coppa Italia: Inter z problemami, ale wygrywa z Fiorentiną

Inter wygrał 2:1 z Fiorentiną po dogrywce w meczu 1/8 finału Coppa Italia. W ćwierćfinale rywalem Nerrazzurrich będzie Milan.

Dla Fiorentiny Puchar Włoch to jedyna szansa na awans do europejskich pucharów. Dziś więc za wszelką cenę chciała wygrać. Inter oczywiście chce się skupić na lidze, lecz Puchar także traktują poważnie.

Pierwszą groźną okazję zobaczyliśmy w 12. minucie. Aleksandar Kolarov dośrodkował z rzutu rożnego. Głową uderzył Milan Škriniar, lecz wysoko przestrzelił. Znacznie bliżej gola był Christian Eriksen. Duńczyk kopnął sprzed pola karnego. Pietro Terracciano odbił futbolówkę wprost pod nogi Alexisa Sáncheza i przy próbie kolejnej interwencji sfaulował Chilijczyka w polu karnym. Do jedenastki podszedł Arturo Vidal i pewnym uderzeniem wyprowadził Inter na prowadzenie. Na przerwę podopieczni Antonio Conte schodzili z bramką przewagi.

Od początku drugiej połowy gospodarze ruszyli do ataku, aby wyrównać. Udało im się to dosyć szybko, bo w 56. minucie. Christian Kouamé dopadł do wybitej z pola karnego piłki. Przyjął ja na stopę, uderzył i fantastycznym strzałem pokonał golkipera Interu. Nerrazzurri po stracie gola mieli problemy z grą ofensywną, więc Conte wpuścił na boisko Romelu Lukaku. Lepiej grała jednak Fiorentina i to ona była blisko prowadzenia. Giacomo Bonaventura minął dryblingiem jednego z obrońców. Kopnął zza szesnastki, ale Samir Handanovič świetnie interweniował. W końcówce spotkania zobaczyliśmy jedna z nielicznych szans gości. Achraf Hakimi przedostał się w pole karne. Uderzył na bramkę, lecz Terracciano dobrze obronił. Ostatecznie 90 minut nie wystarczyło i oglądaliśmy dogrywkę.

W pierwszej części dogrywki lepiej wyglądali gospodarze. Groźnie na bramkę Interu uderzali Lorenzo Venuti i Gaetano Castrovilli, ale golkiper gości poradził sobie z tym strzałami bez większych problemów. Jedyną okazję podopieczni Conte wyprowadzili w 105. minucie. Zakończył ją Christian Eriksen, lecz uderzył zbyt w środek bramki. Terracciano spokojnie zbił piłkę do boku.

W drugich piętnastu minutach piłkę meczowa miał Romelu Lukaku. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego strzelał głową, ale Terracciano kapitalnie obronił nogami. Chwilę później już nic nie uchroniło Fiorentiny przed stratą bramki. Nicolò Barella dośrodkował z prawej strony w szesnastkę. Tam po raz kolejny do futbolówki dopadł Lukaku i tym razem pewnym strzałem pokonał golkipera. Ten gol zadecydował o awansie podopiecznych Conte do ćwierćfinału, którzy rzutem na taśmę wygrali 2:1.

Mecz przez 90 minut był wyrównany. W dogrywce natomiast lepszy był Inter, który w przeciwieństwie do Fiorentiny nie czekał na rzuty karne. No i za walkę do końca Nerrazzurri zostali wynagrodzeni awansem do ćwierćfinału Coppa Italia.

13.01.2021, 1/8 finału Coppa Italia, Stadio Artemio Franchi

ACF Fiorentina – Inter 1:2 po dogrywce (0:1)

Christian Kouamé 56′ – Arturo Vidal 40′ (k), Romelu Lukaku 118′

Fiorentina: Pietro Terracciano – Nikola Milenković, Lucas Martínez Quarta, Igor – Martín Cáceres (Lorenzo Venuti 52′), Sofyan Amrabat, Gaetano Castrovilli, Cristiano Biraghi, Valentin Eysseric (Dušan Vlahović 52′), Giacomo Bonaventura – Christian Kouamé (José Callejón 97′)

Inter: Samir Handanovič – Milan Škriniar (Stefan De Vrij 62′), Andrea Ranocchia, Aleksandar Kolarov – Ashley Young (Achraf Hakimi 69′), Arturo Vidal (Marcelo Brozović 94′), Christian Eriksen, Roberto Gagliardini (Nicolò Barella 81′) Ivan Perišić – Alexis Sánchez, Lautaro Martínez (Romelu Lukaku 69′)
Żółte kartki: Valentin Eysseric, Giacomo Bonaventura, Christian Kouamé, Igor – Milan Škriniar, Christian Eriksen, Arturo Vidal, Achraf Hakimi, Andrea Ranocchia, Alexis Sánchez, Romelu Lukaku

Sędzia: Davide Massa

 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x