“Chcemy znów zagrać w Europie”. John van den Brom celuje w pięć zwycięstw

John van den Brom

Lech Poznań , fot. Przemysław Szyszka

Pięć zwycięstw. Proste pytanie równa się prosta odpowiedź. Tak jak wspominałem, chcemy znów zagrać w Europie, chcemy walczyć o trzecie miejsce w lidze, może nawet więcej. A żeby to zrobić, musimy wygrywać wszystkie mecze – zapowiedział John van den Brom w “BRIEF Z” na kanale YouTube Lecha Poznań.

Już w najbliższą niedzielę (30 kwietnia) Lech Poznań zmierzy się z Górnikiem Zabrze na własnym stadionie. Na ławce zabraknie szkoleniowca “Kolejorza”, Johna van den Broma, który otrzymał bezpośrednią czerwoną kartkę po zakończonym starciu z Radomiakem Radom (1:1). To pokłosie pretensji, które skierował w stronę arbitra technicznego. Holenderski trener nie będzie mógł usiąść ławce w potyczce z Górnikiem Zabrze oraz Cracovią. Na “BRIEF-ie Z” został zapytany o wpływ swojej nieobecności na postawę zawodników na boisku.

Nie, nie wydaje mi się, żeby tak było. Oczywiście dla mnie to przykra sytuacja, że będę mógł siedzieć tylko na trybunach, ale z drugiej strony – mieliśmy teraz cały tydzień na to, by odpowiednio zespół do tego niedzielnego meczu przygotować. Jedyna różnica dla mnie jest taka, że nie będę miał możliwości dawać zawodnikom podczas meczu bezpośrednich wskazówek. Ale zagraliśmy już tyle meczów, że oni dobrze wiedzą, co chcemy grać i w jaki sposób chcemy to robić. Dlatego nie sądzę, żeby był to dla moich zawodników jakikolwiek problem – ocenił John van den Brom.

Lech Poznań może teraz w pełni skupić na rozgrywkach ligowych. Mistrz Polski odpadł w ćwierćfinale Ligi Konferencji Europy UEFA z włoską Fiorentiną (łączny wynik 4:6) i do zakończenia sezonu pozostało im pięć meczów do rozegrania. Van den Brom zdradził, nad jakim aspektem pracował z zespołem przed potyczką z Górnikiem Zabrze:

Musieliśmy zrobić trochę pracy motorycznej, ale mogliśmy skupić się także na aspekcie taktycznym, bo w tym elemencie możemy być wciąż lepsi i lepsi. Moim założeniem zawsze jest, by jeszcze umiejętniej budować ataki, rozpoczynając je już od bramkarza, bo tam się wszystko zaczyna. Dzięki temu można kreować sytuacje pod bramką, a to jest coś, co musimy robić. Ale oczywiście musimy też pracować nad lepszą grą w defensywie – zdradził 56-latek.

Sytuacja kadrowa

Barry Douglas i Alan Czerwiński nie będą mogli zagrać w najbliższym starciu ze względu na limit żółtych kartek. Ponadto, Bartosz Salamon jest zawieszony przez UEFA, a kontuzja Filip Szymczak wykluczyła go z gry w tej kampanii. John van den Brom na konferencji prasowej potwierdził, że Mikael Ishak nie jest gotowy do starcia z Górnikiem.

W zeszłym tygodniu na przykład Pedro Rebocho był chory, a Filip Marchwiński na treningu dostał mocne kopnięcie w kostkę i także nie był dostępny do gry w meczu. Obaj są teraz gotowi do gry w niedzielę, ale z drugiej strony wypadają nam właśnie Barry i Alan. Na szczęście mamy odpowiednie opcje na tych pozycjach i to jest najważniejsza informacja dla mnie oraz zespołu – zakończył holenderski szkoleniowiec.

Źródło: Lech Poznań Youtube/Własne



Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.