fot. Sky Sports
Udostępnij:

Cesc Fabregas: Mourinho uważam za swojego przyjaciela

Cesc Fabregas był gościem programu 'Tot Costa', który był emitowany na antenie Catalunya Radio. Przy okazji wypowiedział się na temat kilku kwestii.

Hiszpan do Barcelony trafił z Arsenalu za 34 mln euro i spędził w niej trzy lata. W barwach Blaugrany zdołał sięgnąć po wszystko co mógł - poza tytułem Ligi Mistrzów. Po pobycie w Dumie Katalonii zawodnik postanowił zamienić Hiszpanię na Anglię i zasilić szeregi Chelsea Londyn. Aktualnie występuję w Ligue 1, w barwach AS Monaco.

Pomocnik wspomniał o swoim pobycie na Camp Nou.

"Swój pierwszy sezon zacząłem bardzo dobrze, kolejny pod wodzą Tito również był dobry. W Barcelonie czegoś mi brakowało, wszystko działo się bardzo szybko.  Mam wrażenie, że mój okres w Barcelonie widziany z perspektywy czasu, był o wiele lepszy, niż wydawało mi się wtedy gdy opuszczałem klub".

Wypowiedział się o współpracy z Mourinho, Guradiolą oraz o odejściu do Chelsea.

"Nie uznaję się za antybohatera przez to, że przeszedłem do Chelsea prowadzonej przez José Mourinho, którego projekt mi się podobał. Musiałem myśleć o swojej karierze.

Zawsze lubiłem być doceniany i szanowany przez klub, który reprezentuje. Kiedy brakowało mi tego w Barcelonie, zobaczyłem, że są trenerzy w Europie, którzy cenią mnie bardziej." 

"Mourinho był tym, który najbardziej mnie zainspirował, kiedy opuściłem Barcelonę. Dziś nadal z nim piszę i uważam go za przyjaciela. W tamtym czasie bardzo mi pomógł. 

Natomiast Guardiola był moim idolem w dzieciństwie. Być może to właśnie od niego nauczyłem się najwięcej, jednak nie utrzymuje z nim żadnego kontaktu. Nie wiem czy uważa tak samo, ale według mnie różniło nas zbyt wiele kwestii".

Również podzielił się opinią o pozostaniu Messiego w Barcelonie.

"Nie mam pojęcia, co zrobi w przyszłym sezonie. Jako kibic Barcelony jestem zadowolony i wdzięczny, że ostatecznie został w klubie. Nie wydaje mi się, żeby czuł się osamotniony, jego relacje z kibicami nie zostały zerwane, ponieważ on jest zbyt wielki. Kibice zrozumieją każdą jego decyzję i będą go wspierać."

 


Avatar
Data publikacji: 18 listopada 2020, 19:05
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.