Bundesliga: Rewelacyjny beniaminek gromi i pozostaje na fotelu lidera
W meczu inaugurującym 12. kolejkę Bundesligi rewelacyjnie spisujący się RB Lipsk wygrał na wyjeździe z Freiburgiem 4:1. Tym samym beniaminek pozostaje sensacyjnym liderem niemieckiej ekstraklasy i ma aż sześć punktów przewagi nad drugim Bayernem, który jutro podejmie Bayer Leverkusen.
Mecz we Freiburgu rozpoczął się idealnie dla gości, bowiem już w drugiej minucie bramkę zdobył Keita. Zaledwie 21-letni pomocnik oddał strzał zza pola karnego, a piłka wleciała w samo okienko bramki strzeżonej przez Schwolowa. Gospodarze odpowiedzieli dość szybko. Po kwadransie gry był remis za sprawą trafienia Niederlechnera. Później do głosu znów doszli piłkarze lidera Bundesligi, a konkretnie Timo Werner. Młody niemiecki napastnik najpierw wykorzystał idealne podanie w pole karne od Demme, po którym minął golkeepera Freiburga i wyprowadził RB Lipsk na prowadzenie. W 35. minucie Werner znów świetnie odnalazł się w polu karnym i strzał po długim rogu dał dwubramkową przewagę swojej drużynie. Były to dla Timo Wernera bramki nr 6 oraz 7 w tym sezonie ligowym. Tym razem został obsłużony przez Emila Forsberga. W drugiej połowie zawodnicy z Lipska już tak nie przeważali. Piłkarze gospodarzy zaczęli dochodzić do głosu, lecz dalej to goście mieli więcej sytuacji z gry. W 79. minucie po raz kolejny dobrym podaniem popisał się Emil Forsberg, a tym razem wykorzystał je Marcel Sabitzer. Jak się okazało Austriak ustalił swoim strzałem wynik na 4:1 dla RB Lipsk.
Po tym spotkaniu rewelacyjny beniaminek z Lipska pozostaje liderem Bundesligi. Freiburg jest zaś na 10. pozycji z dorobkiem 15. punktów.
Freiburg – RB Lipsk 1:4 (1:3), Schwarzwald-Stadion (Freiburg)
0:1 – Keita 2′
1:1 – Niederlechner 15′
1:2 – Werner 21′
1:3 – Werner 35′
1:4 – Sabitzer 79′
żółte kartki: Stenzel, Hofler – Orban, Schmitz, Poulsen
sędzia: B. Brand