Bundesliga: Nowy sezon od września, z kibicami na trybunach

fcbayern.com

Niemiecka Bundesliga jako pierwsza z liczących się lig europejskich wróciła do grania, po przerwie spowodowanej epidemią koronawirusa. Dziś działacze niemieckiego futbolu myślą już o kolejnych krokach w nowej rzeczywistości. Bardzo prawdopodobne jest, że od nowego sezonu na stadionach Bundesligi znów zasiądą kibice.

Plan się udał

Wydając zgodę na wznowienie rozgrywek, rząd naszych zachodnich sąsiadów z Angelą Merkel na czele wyznaczył bardzo restrykcyjne środki bezpieczeństwa. Aby plan powrotu Bundesligi oraz niższych lig niemieckich miał jakikolwiek sens, każdy musiał się do nowych wytycznych dostosować. Wiemy doskonale, że Niemcy są jednym  z najbardziej zorganizowanych narodów i obawy o to, że coś się nie uda były niewielkie. Jednak zawsze jest małe “ale”. Jednym z tych, którzy nie potrafili zachować się do wyznaczonych przepisów był szkoleniowiec Augsburga Heiko Henrrlich. W czasie ogólnej izolacji wyszedł z domu po… pastę do zębów oraz krem.

Co prawda ten jeden przypadek nie spowodował, że cały misterny plan legł w gruzach, ale wywołał on niemałe poruszenie. Ostatecznie opiekun bawarskiego zespołu nie poprowadził swoich zawodników z ławki w pierwszym meczu po restarcie rozgrywek. Dziś wiemy, że wokół powrotu piłkarzy na boiska nie dzieję się nic, co mogłoby spowodować przerwanie grania, dlatego Niemcy idą już krok dalej. Mają oni plan na przyszły sezon, który w założeniu miałby wystartować we wrześniu.

Myślenie o przyszłości

Jak podaje niemiecki dziennik “Bild” – wszystko wskazuje na to, że nowy sezon rozpocznie się we wrześniu, a nie jak wcześniej planowano pod koniec sierpnia. Dla wszystkich fanów Bundesligi istotne są również daty, które podają dziennikarze z Niemiec. Otóż w kalendarzu na 3 i 6 września nadal zaplanowane są mecze reprezentacji Joachima Loewa. Oznacza to nie mniej, nie więcej, że pierwszą możliwą datą na start sezonu 2020/2021 jest dzień 11 września. Czytamy również, że pojawiają się głosy, aby nową kampanię zacząć pod koniec wymienionego miesiąca i grać bez przerwy zimowej. Jakie ostatecznie będą ustalenia, dowiemy się pewnie za kilka dni, albo i tygodni. Jednak warto zauważyć, że najważniejsze jest coś robić, a nie tylko o tym mówić.

Polska wzorem

Od kilku dni wiemy, że 19 czerwca na polskie stadiony wrócą kibice. Ogłosili to na wspólnej konferencji prezes PZPN, Zbigniew Boniek oraz premier Mateusz Morawiecki. Oczywiście powrót na trybuny będzie odbywał się pod ścisłym rygorem sanitarnym, ale to i tak bardzo pozytywna decyzja. W Polsce na stadiony będzie mogło wejść do 25% pojemności obiektu. W “Bildzie” zastanawiają się, kiedy na trybuny będą mogli wrócić fani niemieckich zespołów. Polska podawana jest jako przykład, że takie rozwiązania są jak najbardziej możliwe. Oczywiście wszystko zależeć będzie od aktualnej sytuacji epidemicznej. Znając jednak podejście Niemców i to, że mają oni większe możliwości zareagowania, gdyby coś poszło nie tak, to chyba warto wierzyć, że ich plan znów się powiedzie.

Profesor Klaus-Dieter Zastrow, cytowany w “Bildzie” powiedział, że jeśli liczba zakażonych nadal będzie spadać, to mówienie o powrocie nie będzie już tylko marzeniem. Tak jak w Polsce, tak i w Niemczech stadiony na pewno nie wypełnią się w całości. Mówi się, że zajętych może być 66% krzesełek, a kibice powinni mieć założone maseczki.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x