Brzęczek: To był ważniejszy mecz, niż ten we Włoszech

Mikołaj Barbanell (Piłkarski Świat)

Remis reprezentacji Polski z Irlandią (1:1), został osiągnięty w bardzo słabym stylu. Jerzy Brzęczek podsumował występ swoich piłkarzy na konferencji prasowej. Podkreślił, że z punktu widzenia szkoleniowca ten mecz był dla niego ważniejszy niż starcie z Włochami w Lidze Narodów.

fot. Mikołaj Barbanell

Jerzy Brzęczek: Gdybyśmy wykorzystali stały fragment gry (wrzut z autu – przyp. red) w pierwszej połowie, mecz wyglądałby inaczej. W pierwszej połowie pokusiliśmy się o zbyt mało groźnych akcji. Przy rozegraniu często brakowało zawodników, którzy mogliby przyspieszać akcje, zbyt wcześnie podchodziliśmy do pierwszej linii przeciwników. Kiedy tylko wracaliśmy w odpowiednie sektory boiska, żeby “wyciągnąć” przeciwnika i rozegrać, było dużo lepiej. Podczas gry z dwoma napastnikami zabrakło nam “pomostu” – zawodnika kreatywnego, który przyjąłby piłkę i ruszył z dryblingiem, tak jak Mateusz Klich.

W moim odczuciu, szkoleniowo, ta druga połowa była ważniejsza niż to, co wydarzyło się we Włoszech. Nie straciliśmy głowy, gdy przegrywaliśmy, a kibice – nic dziwnego – zaczęli gwizdać.

Dla naszego rozwoju to, co się dziś wydarzyło było bardzo istotne. Mamy spokój i wiarę w to, co mamy robić.  Reprezentacja Polski to drużyna, która zaczyna dobrze funkcjonować. Patrząc na zachowanie całej ekipy na boisku i poza nim, powiem szczerze, widzę bardzo pozytywne zmiany.

Selekcjoner Irlandii Martin O’ Neill pochwalił swoich zawodników. Nie ukrywa, ze liczył na wywalczenie zwycięstwa.
Polska to bardzo silna drużyna, której jednak nie wyszedł występ na mundialu. Osiągnęli fantastyczny wynik z Włochami, ale my dziś chcieliśmy zagrać na ich wysokim poziomie i udało nam się to. Powinniśmy wygrać. Fantastycznie zaprezentował się Aiden O’ Brien, bardzo pomógł dziś całej drużynie. Moi zawodnicy zrehabilitowali się za porażkę z Walią w Cardiff. Zagraliśmy bardzo dobry mecz w defensywie, przy sytuacji bramkowej po prostu zabrakło nam koncentracji – powiedział trener rywali biało – czerwonych.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x