blank
fot. Legia Warszawa – Wisła Kraków, 27.10.2019 / fot. Mikołaj Barbanell
Udostępnij:

Brożek: Ciężka praca i do roboty

Nie milkną echa blamażu Wisły Kraków przy Łazienkowskiej z Legią Warszawa (0:7). - Legia była zespołem dwa albo trzy razy od nas lepszym. Wykorzystała każdy nasz błąd, a tych błędów, jak widać, było bardzo dużo - mówił Paweł Brożek.

- Mówimy sobie parę rzeczy przed meczem, natomiast wychodzimy i tracimy bramkę w pierwszej minucie meczu. Biorąc pod uwagę, w jakiej sytuacji jesteśmy, to niestety ten zespół poleciał mentalnie w dół i ten wynik tak naprawdę odzwierciedla to, co działo się na boisku - nie ukrywał złości napastnik "Białej Gwiazdy". Krakowski zespół poniósł piątą porażkę ligową z kolei i znajduje się w strefie spadkowej. Paweł Brożek podkreśla, że tylko ciężką pracą można wrócić na właściwe tory. - Na pewno brakuje nam Kuby Błaszczykowskiego, który jest czołową postacią, jeśli chodzi o grę na boisku, ale i osobą, która mentalnie trzyma ten zespół. Natomiast to jest tylko i wyłącznie wymówka, my mamy wyjść na boisko i walczyć, a dzisiaj tej walki zabrakło - uważa.

Wisła Kraków w poniedziałek zmierzy się w Bełchatowie z beniaminkiem Rakowem Częstochowa. Drużyna spod Jasnej Góry wyprzedza "Białą Gwiazdę" o cztery "oczka". - Nasuwa mi się tylko jedno zdanie: gorzej być nie może. Ciężka praca i do roboty” - zakończył 36-letni snajper.

źródło: wisla.krakow.pl / własne


Avatar
Data publikacji: 29 października 2019, 9:18
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.