Bologna sprzątnie Milanowi Zlatana sprzed nosa
Chętnych do zakontraktowania Zlatana Ibrahimovicia jest wielu, ale czy sam Szwed wybierze nieoczekiwanie Bolognę?
Zlatan Ibrahimović po zakończeniu sezonu MLS i zamknięciu epizodu pod tytułem Los Angeles Galaxy jest rozchwytywanym napastnikiem na rynku, szczególnie przez kluby Serie A. Nie uszło bez echa, że piłkarz mający na karku 38 lat czuje się bardzo dobrze, a dowodem tego są właśnie liczby uzyskane w minionej kampanii rozgrywek o mistrzostwo Stanów Zjednoczonych ( 29 meczów, 30 goli ). Bez względu na poziom ligi – rezultat ten musi robić wrażenie. Klasa Ibracadabry daje ponownie o sobie znać. Instynkt snajpera cały czas go nie zawodzi, stąd też trudno się dziwić, że klasowe drużyny Europy chcą go mieć w swoich szeregach. Najprawdopodobniej Szwed będąc wolnym zawodnikiem na rynku wróci na Półwysep Apeniński i niekoniecznie musi to być Mediolan. Spekulacje trwają, ale Bologna wysuwa się w tej chwili na czoło zespołów Serie A chcących spełnić żądania finansowe i zatrudnić Ibrahimovicia. Rossoblu znajduje się obecnie zaledwie trzy punkty nad strefą spadkową, ale Siniša Mihajlović uspokaja kibiców, a dyrektor sportowy w osobie Riccardo Bignona tylko potwierdza, że jest to tylko okres przejściowy. „Naszą ambicją jest zagrać w europejskich pucharach. Może nie w tym roku, ale robimy wszystko, aby się tam znaleźć.”
Menedżer klubu z Bolonii bardzo dobrze zna Zlatana z czasów wspólnie spędzonych w Interze Mediolan. Droga obu Panów złączyła się 13 lat temu, kiedy Siniša Mihajlović pełnił funkcję asystenta trenera Roberto Manciniego. Na pewno jeden z ważnych argumentów przekierowujących piłkarza w kierunku miejsca, w którym będzie odczuwał komfort cotygodniowej pracy w gronie ludzi mu odpowiadających. Dla Ibry ważnym głosem w podjęciu ostatecznej decyzji jest długoletnia partnerka, Helena Seger, która wyraża dużą chęć powrotu do Włoch, a szczególnie do stolicy mody, czyli Mediolanu.
Nie ukrywajmy, że ważnym aspektem są również zarobki byłego reprezentanta Szwecji. Ibrahimović ceni się wysoko i Milan ma choćby nadzieję, że Zlatan obniży swoje oczekiwania.
Według @SportRepubblica, Zlatan Ibrahimović oczekuje od nowego pracodawcy miliona euro za miesiąc gry, czyli w przypadku kontraktu na pół roku chce zarobić 6mln euro, jednak jest gotowy obniżyć żądania do 4mln, jeśli ktoś zaproponowałby mu umowę na 18 miesięcy. pic.twitter.com/fPF6eJBmL3
— ACMilan.com.pl (@acmilan_com_pl) November 16, 2019
Ponowny rozkwit formy Ibracadabry sprawił, że ustawiła się kolejka chętnych z całej Europy. Czytając włoskie gazety wiemy, że na przykład Napoli, które naciskało na podpis, zaprzepaściło już swoją szansę. Dobrze jednak wiadomo jak wygląda sytuacja w „księstwie” Aurelio De Laurentiisa i aktualny wicemistrz Włoch raczej będzie zmuszony do sprzedaży, bądź pogodzenia się z samoistnym odejściem swoich największych gwiazd. Siniša Mihajlović borykający się z problemami zdrowotnymi jest już po rozmowach z Ibrą, także taki obrót spraw nieco wysuwa na prowadzenie Bolognę, gdzie rodzi się ciekawy projekt, a taka osobowość jak Zlatan Ibrahimović tylko pomoże zmierzać klubowi we właściwym kierunku. Władze Milanu muszą natomiast czujnie obserwować co robi rywal, a najlepiej jak najszybciej porozumieć się ze Szwedem.
-
PolecaneLipiński: W tym momencie hierarchia w Interze jest jasna
Kamil Gieroba / 30 października 2024, 12:40
-
PolecaneRoma... błyskawicznie zwolni Juricia?
Kamil Gieroba / 28 października 2024, 14:36
-
Plotki transferoweAC Milan chce przedłużyć kontrakt i dać podwyżkę wyróżniającemu się ostatnio zawodnikowi
Victoria Gierula / 28 października 2024, 11:00
-
PolecaneZieliński: Na prawdziwego Zielińskiego przyjdzie jeszcze czas
Kamil Gieroba / 28 października 2024, 9:00
-
AktualnościKosmiczne Derby d'Italia na remis! Dwa gole Zielińskiego (WIDEO)
Michał Szewczyk / 27 października 2024, 20:13
-
News dniaZłe wieści w sprawie Milika. Przedłuża się jego absencja
Kamil Gieroba / 22 października 2024, 12:08