Białek: Jesteśmy głodni wygranej i żałujemy, że nie zrealizowaliśmy celu

lechpoznan.pl/fot. Przemysław Szyszka

Zagłębie w pierwszym meczu rundy finałowej PKO Ekstraklasy podejmie ŁKS Łódź, który jest już praktycznie pogodzony ze spadkiem. – Jesteśmy głodni wygranej i w najbliższej rywalizacji zrobimy wszystko, żeby trzy punkty zostały w Lubinie – podkreśla Bartosz Białek.

Piłkarze Martina Seveli wpadli w dołek. W trzech ostatnich meczach zainkasowali ledwie dwa “oczka”.  –  Na pewno nie zrealizowaliśmy naszego głównego celu, jakim była gra w górnej ósemce i bardzo tego żałujemy. Przeplataliśmy naprawdę dobre spotkania, w których zdobywaliśmy dużą liczbę goli i pewnie wygrywaliśmy, z meczami o wiele gorszymi w naszym wykonaniu. Teraz jednak zaczynamy rundę finałową i naszym celem jest wygrana w każdym pojedynku – przyznaje Bartosz Białek.

18-latek jest już na celowniku silniejszych klubów. Ostatnio w mediach w kontekście rewelacyjnego napastnika wymienia się Bayer Leverkusen i Schalke 04 Gelsenkirchen. – Ja przede wszystkim chcę się rozwijać i w każdym meczu grać coraz lepiej. Moim celem jest to, aby mieć swój istotny wpływ na końcowy rezultat i zamierzam pomóc drużynie w zwycięstwie – dodaje.

– W każdym meczu chcemy wyjść pewni siebie na boisko, prezentować wysoki poziom poprzez pokazanie swoich pełnych umiejętności i co najważniejsze, chcemy wygrywać. Musimy zacząć grać równo i starać się o zdecydowanie częstsze powtarzanie dobrych spotkań. Chcemy skupić się na grze w obronie, ale też powinniśmy wykorzystywać więcej sytuacji z przodu, ponieważ w każdym spotkaniu mamy ich naprawdę sporo – kończy Białek.

źródło: zaglebie.com / własne

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.