Berlińskie igrzyska, czyli popis Polaków

Mikołaj Barbanell (Piłkarski Świat)

W 1936 roku Polacy do Berlina jechali bez większych oczekiwań. Igrzyska dla piłkarzy amatorów miały być jedynie ciekawą przygodą, a okazały się przełomem w życiu wielu zawodników.

Pierwszy mecz igrzysk

Pierwszym przeciwnikiem reprezentacji Polski były Węgry. Węgrzy byli od lat jednym z „ulubionych” przeciwników naszej drużyny narodowej. Warto przypomnieć, że według reguł Igrzysk Olimpijskich zespoły piłkarskie musiały składać się z amatorów. W przypadku potyczki „zawodowej” reprezentacji obu krajów, prawie z całkowitą pewnością można powiedzieć, że wygraliby nasi przeciwnicy. Tak jednak się nie stało i Polacy gładko pokonali Madziarów 3:0.

Kolejnym przeciwnikiem była Wielka Brytania. To spotkanie okazało się znacznie trudniejsze i bardziej emocjonujące od pierwszego meczu na igrzyskach. Zacięta walka trwała prawie do samego końca. Rywal rozpoczął od zdobycia prowadzenia w 26. minucie, lecz to nasi zawodnicy schodzili z boiska po pierwszej połowie z przewagą. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 5:4 dla Polaków. Oznaczało to awans do półfinału igrzysk.

Kiepski półfinał

Austriacy wydawali się jedną z najsłabszych drużyn, z którą musiała zmierzyć się reprezentacja Polski. Być może tak było, ale jak często można doświadczyć w sporcie- faworyt nie zawsze wygrywa. Trudno nazwać biało-czerwonych faworytami tamtego spotkania, ale mimo wszystko Austria nie była na papierze tak silna jak Węgry czy Wielka Brytania. Polacy zagrali fatalny mecz. Półfinał Igrzysk Olimpijskich okazał się pierwszą porażką w turnieju. Austriacy pokonali naszych 3:1 i to oni ostatecznie zameldowali się w finale rozgrywek. Polacy musieli przygotować się do meczu z Norwegią o trzecie miejsce.

Mecz o medal

Polacy zaczęli mecz z Norwegami bardzo dobrze. Już w pierwszych minutach spotkania nasi zawodnicy objęli prowadzenie. Przeciwnicy wydawali się całkowicie bezradni. Dwa razy musieli oni wybijać piłkę z własnej linii bramkowej. Po pewnym czasie wynik na tablicy wynosił 2:2. Wszystko wskazywało na to, że potrzebna będzie dogrywka. Tak jednak się nie stało.

Po strzale jednego z Norwegów piłka odbiła się od poprzeczki i spadła na plecy zaskoczonego bramkarza, przekraczając później linię bramkową. W tych wyjątkowo pechowych okolicznościach mecz zakończył się wynikiem 3:2 dla Norwegów.

Mimo że Polacy nie zdobyli medalu olimpijskiego ich występ i tak można uznać za udany. Obsada turnieju była wyjątkowo dobra. Wielu zawodników uczestniczących w tych rozgrywkach została później profesjonalnymi piłkarzami.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x