Belgia gromi Tunezję i awansuje do 1/8 finału

Reprezentacja Belgii pewnie pokonała Tunezję 5:2 i jest już pewna awansu do 1/8 finału.

W pierwszym sobotnim meczu dostaliśmy mecz z grupy G, między Belgią a Tunezją. Belgowie byli zdecydowanym faworytem tego pojedynku i chcieli wygrać, by przybliżyć się do awansu. Tunezyjczycy po porażce z Anglią 1:2, nie mogli dziś przegrać.

Pierwszy groźny strzał zobaczyliśmy w 3. minucie, ze strony Belgów. Thomas Meunier uderzył sprzed pola karnego, ale bramkarz Tunezji pewnie złapał futbolówkę. Chwilę później drużyna z Europy otrzymała rzut karny. Syam Ben Youssef faulował na linii szesnastki Edena Hazarda i sędzia Jair Marrufo wskazał na wapno. Do piłki podszedł sam poszkodowany i pewnie pokonał Farouka Bena Mustaphe. Po upływie kwadransa Belgowie podwyższyli prowadzenie. Dries Mertens przejął piłkę, zagrał ją do Romelu Lukaku, a ten strzałem tuż przy słupku umieścił ją w siatce. Zapowiadało się na pogrom, ale Tunezyjczycy pokazali, że też potrafią strzelać. Wahbi Khazri posłał futbolówkę w szesnastkę z rzutu wolnego, a Thibauta Courtoisa głową pokonał Dylan Bronn. Niestety strzelec gola, chwilę później musiał opuścić boisko z powodu kontuzji, zmienił go Hamdi Nagguez. W końcowych minutach pierwszej połowy blisko zdobycia gola wyrównującego był Fakhreddine Ben Youseff, który zdecydował się na kopnięcie z dystansu i niewiele się pomylił. Podopiecznym Nabila Maâloula sypała się gra defensywna, ponieważ musieli dokonać kolejnej zmiany. Tym razem kontuzji nabawił się Sayman Ben Youseff, a zmienił go Yohan Benalouane. Tunezyjczycy dochodzili do głosu, a tu nagle w doliczonym czasie stracili trzecią bramkę. Meunier podał do Lukaku, ten wyszedł sam na sam z bramkarzem i przelobował go. Do przerwy Belgia prowadziła z Tunezją 3:1.

W pierwszych minutach pierwszej połowy Belgowie zdobyli 4 bramkę. Hazard dostał podanie górą, wyszedł oko w oko z bramkarzem, minął go i pewnie trafił do pustej bramki.

#BEl trademark pass to Hazard and the Chelsea Foward finishes with aplomb. 4-1 #BELTUN #WorldCup #Russia2018WorldCup #FifaWorldCup18 #WorldCup2018 pic.twitter.com/ti2dKCiclt

— CreebHills (@Creebhills) 23 czerwca 2018

Okazję do piątej bramki dla Belgów miał Michy Batshuayi, minął on bramkarza, kopnął w stronę bramki, ale jeden z Tunezyjskich obrońców zdołał wybić futbolówkę z linii bramkowej. Chwilę później ten sam piłkarz trafił w poprzeczkę z 5 metrów, Kolejna akcja Belgów była też z udziałem Batshuayia. Kevin De Bruyne dośrodkował z lewej strony, właśnie do Batshuayia, ten strzelił z powietrza, ale dobrą interwencją popisał się Ben Mustapha. Napastnikowi Chelsea w końcu udało się pokonać bramkarza Tunezji. Youri Tielemans posłał górne dośrodkowanie w pole karne, a Batshuayi na wślizgu umieścił piłkę w bramce. Nie był to ostatni gol w tym meczu, bo bramkę honorową dla Tunezji ładnym strzałem z woleja zdobył Khazri. Ostatecznie Belgia pokonała Tunezję 5:2.

23.06.2018. Faza grupowa mistrzostw świata, Otkrytije Ariena

Belgia – Tunezja 5:2 (3:1)

Eden Hazard 6′ (k), 51′, Romelu Lukaku 16′, 45+3′, Michy Batshuayi 90′ – Dylan Bronn 18′, Wahbi Khazri 90+3′

Belgia: Thibaut Courtois – Toby Alderweireld, Dedryck Boyata, Jan Vertonghen – Thomas Meunier, Kevin De Bruyne, Axel Witsel, Yannick Carrasco – Dries Mertens (Youri Tielemans 86′), Eden Hazard (Michy Batshuayi 68′), Romelu Lukaku (Marouane Fellaini 59′)

Tunezja: Farouk Ben Mustapha – Dylan Bronn (Hamdi Nagguez 24′), Syam Ben Youssef (Yohan Benalouane 41′), Yassine Meriah, Ali Maâloul – Saîf Eddine Khaoui, Ellyes Skhiri, Ferjani Sassi (Naïm Sliti 59′) – Fakhreddine Ben Youssef, Anice Badri, Wahbi Khazri

Żółte kartki: Ferjani Sassi

Sędzia: Jair Marrufo