Bartoszek: Jesteśmy przygotowani na transfery last minute
Krzysztof Drobnik (Piłkarski Świat)
Korona Kielce po krzywdzącym remisie z Chrobrym Głogów (1:1), w sobotę podejmie GKS Jastrzębie (12:40). – Wierzę, że będziemy pokazywać koroniarski charakter i walkę od początku do końca – stwierdził Maciej Bartoszek.
Spadek każdej drużyny determinuje wiele ruchów, a w Kielcach doszły zmiany właścicielskie. Miasto przejęło na siebie utrzymanie klubu. Już pierwsza kolejka pokazała, że Fortuna 1. Liga, że nikt nie będzie oddawał pola za darmo, a charakter i walka są istotne na tym poziomie. – Fani są nam bardzo potrzebni, możemy z nimi góry przenosić. Wierzę w to, że będziemy pokazywać koroniarski charakter i walkę od początku do końca – mówi szkoleniowiec.
Dzisiejsi przeciwnicy wysoko przegrali przed tygodniem z Arką Gdynia (0:4). – Na początku jastrzębianie prezentowali się dobrze, ale później stracili gole po swoich prostych błędach. Nam też mecz nie wyszedł. To będzie trudne spotkanie – zauważył. Do kadry młodzieżowej został powołany Daniel Szelągowski, który miał udaną końcówkę sezonu i był łakomym kąskiem na rynku. – Daniel Szelągowski jest na zgrupowaniu młodzieżowej reprezentacji, więc w sobotę nie zagra. Rafał Grzelak ma pęknięty nos po meczu w Głogowie, ale nie powinno go to wykluczyć. “Greko” natomiast nie zagrał z Chrobrym, bo na rozruchu doznał drobnego urazu i nie chcieliśmy ryzykować. Z GKS-em powinien jednak już być do naszej dyspozycji – zdradził Bartoszek.
– Chcemy dokonać jeszcze kilku poważnych wzmocnień, które zwiększą rywalizację. Nie ukrywam, że czekamy też na koniec okienka transferowego i jesteśmy przygotowani na transfery last minute – zakończył.
źródło: korona-kielce.pl / własne
