Azja: Kibice z zakazem… dopingowania podczas meczu eMŚ

Pomimo trwającej w Tajlandii żałoby narodowej po śmierci króla, mecz eliminacji Mistrzostw Świata pomiędzy gospodarzami, a Australią odbędzie się w planowanym terminie. Kibice, planujący przybyć do Bangkoku na to spotkanie, są jednak zobowiązani przestrzegać punktów specyficznego regulaminu stadionowego.

W ostatnich dniach w południowo-wschodniej części Azji zastanawiano się, czy wobec narodowej tragedii Tajów, nie podejmą oni decyzji o przełożeniu spotkania swojej piłkarskiej kadry narodowej z The Socceroos. Dzisiaj jest już wszystko jasne, gdyż Australijska Federacja Piłkarska (FFA) potwierdziła, iż eliminacyjne starcie odbędzie się, tak jak to było wcześniej ustalone, we wtorek 15 listopada. Z tym, że będzie to mecz bardzo nietypowy, gdyż ze względu na śmierć władcy Tajlandii Bhumibola Adulyadeja, miejscowi fani oraz ci z Antypodów będą musieli zastosować się do pewnych zasad, które normalnie w świecie kibicowskim nie mają racji bytu. Oto kilka z nich:

Każdy fan powinien ubrać się w sposób uprzejmy, tak by ogół jego stroju był w kolorze czarnym, białym lub szarym, najlepiej bez dodatkowych wzorów.

Trąbki, bębny, gwizdki, megafony, flagi, sektorówki, banery i inne tego rodzaju akcesoria są całkowicie zabronione na stadionie.

Kibicom nie wolno jest pokazywać, tworzyć, ani propagować symboli, o jakimkolwiek przesłaniu.

Doping i temu podobne działania, które można uznać za wesołe są surowo zakazane na oraz w okolicy Rajamangala Stadium.

FFA w specjalnym oświadczeniu poprosiła australijskich fanów piłki nożnej o uszanowanie tajskich zwyczajów.