Arkadiusz Milik: Niektóre tematy pozostaną na pewno w szatni

juventus.com

Atmosfera w zespole jest dobra, choć zawsze mogłaby być lepsza. Faktem jest, że kreują ją w dużej mierze wyniki – stwierdził Arkadiusz Milik na konferencji prasowej przed meczem z Wyspami Owczymi.

Dwa dni pozostały do kolejnej potyczki w eliminacjach mistrzostw Europy 2024. W czwartek rywalem biało-czerwonych będą Wyspy Owcze (godz. 20:45) na PGE Narodowym. Nie będzie miejsca na żadne potknięcie, jak również w niedzielnej rywalizacji z Albanią w Tiranie.

Wywiad Roberta Lewandowskiego, jakiego udzielił w “Eleven Sports” i “meczyki.pl”, wywołał pewien niepokój, który w oficjalnych wypowiedziach piłkarzy jedna się nie udziela. – Atmosfera w zespole jest dobra, choć zawsze mogłaby być lepsza. Faktem jest, że kreują ją w dużej mierze wyniki. Zdajemy sobie sprawę, w jakim miejscu się znajdujemy i jak wiele mamy jeszcze do poprawy. W czwartek chcemy postawić pierwszy krok w tym kierunku. Na otwarcie zgrupowania wyszliśmy wspólnie na kolację, spędziliśmy bardzo dobry czas razem – zapewnia Milik, cytowany w “laczynaspilka.pl”.

– Mogliśmy porozmawiać dłużej, niż podczas posiłków w hotelu. Niektóre tematy pozostaną na pewno w szatni, jesteśmy w stanie sami poradzić sobie ze swoimi problemami. Wiele rzeczy na pewno nie miałoby miejsca, gdybyśmy znajdowali się wyżej w tabeli – kontynuował.

– Trzeba skupić się na organizacji gry, prostych rzeczach. W ofensywie stwarzaliśmy sobie sytuacje, niestety, w defensywie zabrakło koncentracji. Rozluźniliśmy się w meczu z Mołdawią i przegraliśmy na własne życzenie. Musimy tego unikać w przyszłości. Zajmowane przez nas miejsce w tabeli powinno być odpowiednim wstrząsem – ocenił.

Piłkarze Juventusu Turyn skupia się w tym sezonie na mistrzostwie Włoch, ponieważ zostali wykluczeni z europejskich pucharów. – Nie jestem przyzwyczajony do tego, żeby grać tylko raz w tygodniu. Mam nadzieję, że zachowam rytm meczowy i wykorzystam czas treningu na doskonalenie umiejętności, co jest trudne przy grze co trzy dni. W Juventusie jestem bardzo szczęśliwy, zawsze chciałem grać w tak wielkim klubie. Na mojej pozycji jest ogromna rywalizacja i na pewno będą następowały rotacje w składzie – podsumowuje.

źródło: laczynaspilka.pl / 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.