Andres Iniesta: Chciałbym wrócić do Barcelony, ale nie wiem w jakiej roli
– Spodziewam się, że Barcelona przejmie inicjatywę, podczas gdy Inter cofnie się głęboko. Dla nich remis byłoby dobrym wynikiem – powiedział Andres Iniesta.
Katalończycy doznali drugiej z rzędu porażki w Lidze Mistrzów i nie mogą sobie pozwolić na więcej potknięć. Rewanż z Interem okazuje się najważniejszy w tym roku, a Xavi musi znaleźć złoty środek po urazach.
Niepodyktowanie jedenastki za ewidentną rękę przez Denzela Dumfriesa odbiło się echem. – Oczywiście, że wpłynęło to na drużynę. Inter ma świetny zespół, więc zapowiada się ciężki bój – mówi Iniesta w “La Gazzetta dello Sport”.
Inter zdobył sześć punktów w trzech meczach LM. Dlatego na papierze wystarczyłby im remis, by zakwalifikować się do 1/8 finału, pod warunkiem, że wygrają u siebie mecz z Viktorią Pilzno w listopadzie. – Spodziewam się, że Barcelona przejmie inicjatywę, a Inter cofnie się głęboko. Z zewnątrz widzę, że w Dumie Katalonii panuje niestabilność emocjonalna – dodał Hiszpan.
Jaka przyszłość czeka byłego reprezentanta Hiszpanii? – Spędzę kolejny rok w Japonii. Chciałbym wrócić do Barcelony, ale nie wiem w jakiej roli. Trener, dyrektor sportowy lub inny stanowisku. W każdym razie będę musiał się zastanowić – kończy.
Esclusiva ad Andres Iniesta: "Barça, sei instabile ma completo. All’Inter va bene il pari, ma devi fare la partita" #UCL #BarçaInter https://t.co/HMq2t4SS9I
— La Gazzetta dello Sport (@Gazzetta_it) October 10, 2022