Adama Traore nie mówi “nie” na Real Madryt

fot. twitter.com/premierleague

Skrzydłowy Wolverhampton Adama Traore to niewątpliwie jeden z zawodników, którzy w ostatnim czasie zrobili niesamowity progres. 23-latek nie mówi “nie” na ewentualny powrót do Hiszpanii.

Adama Traore gdy przychodził do Wolverhampton Wanderers, gdy ci awansowali do Premier League, był zawodnikiem rezerwowym. Długo był “lepiony piłkarsko” przez Nuno Espirito Santo. Atutami 22-letniego wówczas skrzydłowego była tylko jego prędkość i warunki fizyczne. I na tym przydatność Hiszpana o malijskich korzeniach się kończyła. W tym sezonie jednak odkąd wskoczył do podstawowego składu Wilków nie zamierza swojego miejsca oddawać. W 20 meczach Premier League zdobył po 4 bramki i asysty, a jego statystyki w ataku są imponujące. W ostatniej meczu, pomimo porażki z Watfordem, zaliczył 15 udanych dryblingów – najwięcej w pojedynczym meczu Premier League od sezonu 2006/07. Wynik czasami lepszy niż całe drużyny innych klubów.

Łącznie w całym sezonie ma ich 110 – najlepszy wynik w ligach Top 5. Drugi jest Wilfried Zaha (107), a podium zamyka Leo Messi (71), z którym dzielił szatnię jako zawodnik FC Barcelony. Adama Traore to twór La Masii, ale w barwach Dumy Katalonii zagrał tylko 4 razy i raz wpisał się na listę strzelców. W 2015 roku został sprzedany za 10 milionów euro do Aston Villi, po roku odszedł z Birmingham za 8,25 miliona do Middlesbrough i półtora roku temu za 20 “baniek” dołączył do ówczesnych mistrzów Championship. Zainteresowanie wokół Traore rośnie, ponoć obserwuje go też Real Madryt. Adama w niedawno udzielonym wywiadzie powiedział, co o tym myśli, jako wychowanek największego rywala Królewskich.

Jeśli będę miał okazję przenieść się do Madrytu, to przejdę do Madrytu. – powiedział 23-latek w hiszpańskim programie “Jugones”. Było spore nieporozumienie, kiedy odchodziłem z Barcelony, nie był to najlepszy sposób na opuszczenie klubu, ale tą historię zachowam dla siebie. Oczywiście chciałbym wrócić do hiszpańskiego futbolu, ale obiecałem sobie, że najpierw chce osiągnąć sukces w Anglii. – dodał zawodnik Wolverhampton.

Adama Traore powiedział też kilka słów o mało piłkarsko wyglądającej sylwetce, jaką nabrał na Wyspach. – Nie podnoszę ciężarów. Ciężko w to uwierzyć, ale to prawda. To kwestia genów, ćwiczę, ale mięśnie przybywają mi bardzo szybko. Sam zawodnik przyznał też, że mimo potężnej postury waży tyle, co… Leo Messi, czyli 72 kilogramy.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x