Żuraw o Hammarby: nie są nie do przejścia
Lech Poznań w środę zagra w II rundzie kwalifikacji do Ligi Europy. Rywalem będzie szwedzkie Hammarby – Czy było to dobre losowanie? Na to pytanie pewnie będzie można odpowiedzieć dopiero po meczu. Trafiliśmy na solidny zespół z ligi szwedzkiej, ale na pewno nie jest to drużyna, której nie da się przejść – mówi Dariusz Żuraw przed tą konfrontacją.
“Kolejorz” czeka nietypowe wyzwanie. Hammarby ma na obiekcie sztuczną murawę.
W poniedziałek po południu będziemy ćwiczyć w Poznaniu na boisku ze sztuczną nawierzchnią. Potem odbędziemy jeszcze oficjalny trening na stadionie rywala. To będzie musiało nam wystarczyć, by się przygotować do gry na tej murawie i by zaprezentować się dobrze w meczu pucharowym – stwierdził Żuraw.
Każdy zespół analizuje przeciwnika. Tak jak my rozszyfrowujemy ich, tak oni chcą wybadać nas. Kolejnego asystenta do pracy nad stałymi fragmentami gry nie ma w planach, bo mamy wystarczająco duży sztab i sporo czasu poświęcamy na pracę nad tym elementem. Zawodnicy muszą po prostu trochę lepiej realizować to, co im nakreślamy. Cały czas musimy nad tym wszystkim pracować – dodał.
Szkoleniowiec Lecha Poznań poinformował również, że w II rundzie nie zagrają nowi zawodnicy – Nika Kacharava i Vasyl Kravets. Obydwaj nie są jeszcze zgłoszeni do rozgrywek.
Źródło: Lech Poznań