Zieliński: Piątek dostał gwarancję, że będzie kluczowym zawodnikiem
Arka Gdynia jest w gronie zespołów, w którym widmo spadku zagląda w oczy. "Żółto-niebiescy" tracą sześć punktów do bezpiecznego miejsca.
Drużynę z Trójmiasta w marcu przejął Krzysztof Sobieraj, który nie zdążył poprowadzić jeszcze w żadnych meczu przez koronawirus. Były trener Arki Gdynia, Jacek Zieliński uważa, że sytuacja nie jest łatwa, ale do odkręcenia. - Przed rokiem też przychodziłem do zespołu w kwietniu, gdzie sytuacja była bardzo ciężka, a ostatecznie udało nam się wyjść z tego obronną ręką. Wiadomo, to była inna sytuacja, bo wówczas spadały tylko dwa zespoły, a nie trzy jak teraz. Na pewno pod tym względem poprzeczka wisi trochę wyżej - stwierdził na łamach "Przeglądu Sportowego"
Jedną z pierwszych decyzji nowego trenera gdynian była zmiana kapitana. Marko Vejinovicia zastąpił bowiem Adam Marciniak, który w Gdyni jest już piaty sezon. - Oczywiście znałem obydwu i są to dwaj inni zawodnicy. Adaś to dobry duch drużyny, chłopak, który od lat jest w Gdyni. Można powiedzieć, że rządzi i decyduje o tym, co dzieje się w szatni. Z kolei Marko ma więcej do powiedzenia na boisku, bo to naprawdę dobry piłkarz. Co prawda jego ostatnia dyspozycja na pewno nie była taka, jaką wszyscy by chcieli - przyznaje Zieliński.
Trener, który z Lechem Poznań w 2010 roku zdobył mistrzostwo Polski należy do wąskiego grona, którzy prowadzili Roberta Lewandowskiego i Krzysztofa Piątka. - Pracując z Robertem było widać, że ten chłopak ma olbrzymi potencjał i że za chwilę mocno wystrzeli. Jednak patrząc na to, co Robert robi teraz, to rzeczywiście czuję wielką satysfakcję, że miałem okazję z nim pracować. Moim zdaniem jest to obecnie najlepsza klasyczna dziewiątka na świecie i nie jest to nic odkrywczego. Natomiast Krzysztof Piątek, to zawodnik, który przyszedł do Cracovii z Zagłębia Lubin i na którego chcieliśmy postawić. Może trener nie powinien tego mówić, ale wówczas dostał od nas gwarancję tego, że będzie kluczowym zawodnikiem i wokół niego będziemy budować grę zespołu. Tak się stało - zdradza na koniec.
źródło: przegladsportowy / własne
-
PolecaneAmorim: Będziemy walczyć o nasze życie
Kamil Gieroba / 31 grudnia 2024, 16:17
-
ChampionshipRooney ponownie nie dał rady. Stracił kolejną posadę
Kamil Gieroba / 31 grudnia 2024, 15:56
-
EkstraklasaCracovia sięgnie po reprezentanta Togo?
Kamil Gieroba / 31 grudnia 2024, 12:52
-
Ligue 1Oficjalnie: 489 spotkań i koniec. Legendarny bramkarz odchodzi z Olympique Lyon do ligowego rywala
Victoria Gierula / 31 grudnia 2024, 9:25
-
EkstraklasaDwóch doświadczonych graczy Zagłębia Lubin dostało "zielone światło" na odejście
Victoria Gierula / 30 grudnia 2024, 20:09
-
1 Liga PolskaBoom! Bardzo ciekawy transfer Miedzi Legnica. Dwukrotny reprezentant kraju i etatowy ligowiec [Oficjalnie]
Victoria Gierula / 30 grudnia 2024, 19:13