Zaskakujące wyznanie Pavla Nedveda
Pavel Nedved w rozmowie z iDNES stwierdził, że marzył o jednym transferze, który nie doszedł do skutku.
Były reprezentant Czech jest obecnie wiceprezesem Juventusu. 44-latek spędził tam łącznie osiem sezonów. W swojej karierze zagrał ponad 500 spotkań i zdobył 112 bramek. Wydaje się, że jedna z największych gwiazd naszych sąsiadów w historii żałowała tylko braku triumfu w Lidze Mistrzów. Okazuje się, że nie spełnił swojego marzenia związanego z jednym transferem. W rozmowie z czeskim dziennikiem podał też, którą bramkę najmilej wspomina.
Żałuję, że nigdy nie zagrałem dla Manchesteru United, bardzo by mi się to podobało. Nigdy nie było jednak mowy o transferze, miałem jedynie ofertę z Chelsea. Uwielbiałem pokolenie Paula Scholesa i Ryana Giggsa, których podziwiałem. Trochę zazdrościłem Karelowi Poborský’emu, który miał okazję grać w Manchesterze i doświadczył tych wspaniałych spotkań. Wiem, że do tej pory czuje tę atmosferę.
Ulubiona strzelona przeze mnie bramka? Ta strzelona Ajaksowi na wyjeździe w Lidze Mistrzów w 2004 roku, Juventus wygrał 1:0. Zdobyłem bardzo ładnego gola, lubię sobie go przypominać. Strzeliłem w górny róg bramki, zewnętrzną częścią stopy.