Zamiast szukać klubu, niech się weźmie ostro do pracy

Dawid Kownacki

Dawid Kownacki / fot. Mikołaj Barbanell (Piłkarski Świat)

Ze wszystkich stron (dziennikarze, kibice itp) słychać głosy, które podpowiadają Dawidowi Kownackiemu, by poszedł na wypożyczenie i był w formie na turniej finałowy Młodzieżowych Mistrzostw Europy (nie lubię tej nazwy, ponieważ uczestnikami takich imprez są mężczyźni w wieku 23 lat).

[su_youtube url=”https://www.youtube.com/watch?v=UoYDVBJnSPk” width=”620″ height=”480″ responsive=”no”]

Ja z kolei mówię inaczej. Gdzie ma iść król strzelców eliminacji MME, skoro nie daje sobie rady w klubie walczącym o utrzymanie w Serie A? Do Serie B, czy do drugiej ligi belgijskiej? Bo przecież skoro nie może wywalczyć miejsca w takiej Sampdorii, to nie ma pewności, że przebije się do składu kogoś innego z ekstraklasy włoskiej. On nie gra w topowym klubie, gdzie ma mega konkurencję w postaci Roberta Lewandowskiego, tylko w Sampdorii, w której rywalizuje z 35-letnim Fabio Quagliarellą. Zamiast szukać klubu, niech się weźmie ostro do pracy. Niech na treningach zacznie się pokazywać, niech podczas gierek strzela regularnie, to wtedy z pewnością dostanie więcej czasu. Przecież trener Sampdorii nie jest jakimś idiotą żeby utrzymywać skład, który się nie sprawdza. Kilka porażek z rzędu i będzie na wylocie, więc będzie musiał rotować ustawieniem. Ale musi być spełniony jeden podstawowy warunek. Żeby zmieniać, to musi mieć dublerów, dublerów gotowych i zaufanych.

Kamil Radomski

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.