Zaha nie będzie klękał przed meczami. “Staramy się przekonywać, że jesteśmy równi, ale to i tak nie działa”

Wilfried Zaha stwierdził, że nie będzie już klękał przed meczami Premier League w proteście przeciwko rasizmowi. – Mam wrażenie, że klękanie jest poniżające – tłumaczył piłkarz Crystal Palace.

– Kiedy dorastałem, rodzice mówili mi, że powinienem być dumny z tego, że jestem czarny, choćby nie wiem co. Powinniśmy stać wyprostowani – powiedział Zaha podczas szczytu Financial Times Business of Football.

– Ten gest staje się po prostu czymś, co robimy. To nie wystarczy. Ja już nie będę klękał, nie założę koszulki z napisem “Black Lives Matter”. Staramy się przekonywać, że jesteśmy równi, ale takie rzeczy nie działają – tłumaczył 28-latek.

Warto przypomnieć, że w ubiegłym tygodniu z klękania zrezygnował również Brentford, klub występujący w Championship. Zapowiedzieli, że sami zainicjują własne akcje przeciwko rasizmowi.

– Nie chcę tu w ogóle rozmawiać o rasizmie, nie zależy mi na jakichś oklepanych frazesach. Dopóki nic się nie zmieni, nie pytajcie mnie o to. Dopóki nie pojawią się konkretne działania, nie chcę o tym słyszeć – stwierdził Zaha.