fot.
Udostępnij:

Z reszty świata – Początek młodzieżowych Mistrzostw Europy, co pokażą młode wilki?

Z dniem dzisiejszym rozpoczęły się Mistrzostwa Europy U19. W pierwszym spotkaniu tych mistrzostw, Austria pokonała Szkocję 3:0. Jako, że był to mecz otwarcia, powinien tam grać gospodarz całej tej imprezy, czyli Gruzja. Ano właśnie, problem polega na tym, że Gruzini nawet nie biorą udziału w tych mistrzostwach...

28 drużyn gości od kilku dni w Gruzji, małym, malowniczym państwie, położonym obok granicy europejsko-azjatyckiej. To właśnie między tymi ekipami od dzisiaj rozgrywa się walka o bycie najlepszą drużyną młodego pokolenia w Europie. Pojęcie jest to jednak bardzo przesadzone, zważywszy na to, iż mało czołowych drużyn traktuje ten turniej poważnie. Głównie dlatego, że jest to środek sezonu, więc - co logiczne - większość klubów chce zatrzymać zawodników u siebie. Na przykładzie można podać m.in takich piłkarzy jak Isak, Diop czy Benković, którzy jak na swój wiek są bardzo wyróżniającymi się zawodnikami.

Pomimo przysłowiowej rywalizacji o pietruszkę, turniej może okazać się całkiem emocjonujący, do faworytów na pewno można zaliczyć Francję, zwycięzców z poprzedniego roku, a także Anglię, Hiszpanię czy też Holandię, która w przeciwieństwie do kadry seniorskiej, prezentuje bardzo  dobry poziom. Dotychczas odbyło się raptem kilka spotkań, w meczu otwarcia Austriacy ograli Szkocję 3:0, a do zaskoczeń na pewno należy dać porażkę Francuzów z Bośniakami 0:1.

W tych Mistrzostwach jest także polski akcent, a tak dokładnie w 4 grupie, gdzie zmierzymy się z Chorwatami, Portugalczykami i Turkami. Nie można nazwać tego łatwą grupą. ale używanie stwierdzenia "grupa śmierci" również jest nie na miejscu. Przede wszystkim wielkie zagrożenie stanowić będą Chorwaci, którzy od lat znani są jako kuźnia młodych talentów. Portugalia również do łatwych rywali należeć nie będzie, choć spory cień szansy daje fakt, iż w eliminacjach nie poradzili sobie najlepiej. Najłatwiejszym rywalem wydaje się więc być Turcja, ale nigdy nic nie wiadomo.

Pierwsze spotkanie Biało-Czerwonych jutro o 15:00, z Turcją, trzymajmy kciuki!


Avatar
Data publikacji: 22 marca 2017, 18:08
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.