Yaya Toure: Chciałbym pracować w Barcelonie

W wywiadzie dla Cadena SER Yaya Toure przyznał, że zależy mu na angażu w Barcelonie po ukończeniu trenerskiego kursu.

Iworyjczyk reprezentował barwy "Blaugrany" przez 3 lata. Później, po licznych konfliktach z Pepem Guardiolą, przeniósł się do Manchesteru City. Zakończył karierę w Chinach rok temu. Teraz 37-latek pragnie zostać szkoleniowcem, a jego wymarzonym klubem jest właśnie "Duma Katalonii"

- Kończę licencję trenerską. Barcelona to zespół, w którym chcę pracować. Nie wiem, czy w Barçy B, czy w akademii, ale chcę pracować w Barcelonie. Bardzo chciałbym pracować w La Masii. Nadal mam dom w Barcelonie - powiedział.

Były pomocnik ekipy z Camp Nou przyznał, że wciąż jest tam szanowany i uwielbiany.

- Wiem, że w Barcelonie bardzo mnie kochają. Decyzja o odejściu stamtąd była dla mnie bardzo trudna. Miałem tam wszystko: piłkę nożną, dobre życie, klimat. Grałem w linii pomocy z najlepszymi zawodnikami na świecie - Xavim i Iniestą. Dlatego zawsze chciałem pracować w Barcelonie - uznał.

Na koniec Toure dodał, że według niego Lionel Messi nie opuści drużyny.

- Mam nadzieję, że Messi zostanie w Barcelonie. Kiedy ludzie pytają mnie, jaki on jest, odpowiadam, że jest normalnym gościem. Niewiele mówi, ale jest bardzo kochającą osobą. Nie widzę go poza Barceloną. Patrzenie na Messiego w innej drużynie byłoby dziwnym doświadczeniem - zakończył

Źródło: Cadena SER