Wojna kielecko-radomska dla gości

fot. Paweł Wątorski

Niech nikogo tytuł nie zdziwi, ponieważ mecze na linii Kielce – Radom są tak samo ekscytujące, emocjonujące, co Lech – Legia czy Zawisza – Elana. W Kielcach padła jedna bramka, ale za to nie podyktowano rzutów karnych.

Pierwszy kwadrans spotkania należał do miejscowych, ale gracze Macieja Bartoszka nie potrafili swojej przewagi udokumentować golem. W 19. minucie goście domagali się rzutu karnego, ponieważ Themistoklis Tzimopoulos  w swoim polu karnym został trafiony w łokieć, lecz sędzia jedenastki nie gwizdnął. Chwilę później mieliśmy już pierwszą bramkę po strzale Karola Angielskiego. Były piłkarz m.in. Korony Kielce nie cieszył się że swojego szóstego trafienia, gdyż w przeszłości reprezentował żółto-czerwone barwy (8 spotkań).
Po zmianie stron pierwszą bramkową akcję przeprowadzili Zieloni. W 56. minucie Leandro powinien mieć piękną asystę. Brazylijczyk przedryblował kilku zawodników gospodarzy, wyłożył piłkę na piaty metr do Radeckiego, ale 27-latek nie skorzystał z prezentu. W 61. minucie blisko było wyrównania. Mateusz Kochalski źle wymierzył lot piłki i w konsekwencji minął się z nią, ale z dziesiątego metra Emile Thiakane uderzył pół metra nad poprzeczką. Pięć minut później Radomiak był blisko podwyższenia rezultatu, ale piłka po strzale Maika Karwota bezpośrednim z rzutu wolnego minimalnie minęła słupek dłuższego rogu bramki. W 91. minucie Jacek Małyszek po raz drugi nie podyktował rzutu karnego. Arbiter tym razem nie zauważył ręki Mateusza Bodziocha. Co ciekawe ani piłkarze na boisku ani nikt z ławki rezerwowych nie protestował. W pierwszej minucie doliczonego czasu gry gospodarzy dobił joker w talii Dariusza Banasika, Adam Banasiak.

W następnej kolejce, która zostanie rozegrana pod koniec lutego 2021 roku Warchoły zagrają w Łodzi z Widzewem (w pierwszym meczu było 4:1). Natomiast spadkowicz z ekstraklasy podejmować będzie Chrobry Głogów (w sierpniu było 1:1). W tabeli Radomianie, którzy nie przegrali dwunastego kolejnego meczu oraz mogą się pochwalić czwartym meczem z rzędu na zero z tyłu, zajmują czwartą pozycję. Z kolei Kielczanie są na pozycji jedenastej.

13.12.2020, godz. 12:40 Korona Kielce – Radomiak Radom 0:2 (0:1)
Karol Angielski 20′, Adam Banasiak 91′
żółte kartki: Emile Thiakane, Grzegorz Szymusik, Jacek Podgórski – Karol Angielski, Damian Jakubik, Karol Podliński.

sędziował Jacek Małyszek z Lublina.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x