Wisła szuka wzmocnień. Fin na celowniku, Kucharczyk w kolejce

Wczoraj Korona już oficjalnie pożegnała się z Ekstraklasą i jej kibice muszą przygotować się na kilka rozstań. Z klubem na pewno pożegna się Petteri Forsell, który już rozgląda się na nowym pracodawcą. Istnieje duża szansa, że atomowe uderzenia Fina wciąż będą ozdobą naszej ligi.

Gwarancja kilku, a nawet kilkunastu bramek w sezonie i możliwość straszenia rywali potężnym strzałem z dystansu przekonuje Wisłę Płock. Kilku znaczących zawodników opuści klub, zatem w Płocku drastycznie potrzeba będzie wzmocnień. Po sezonie “Nafciarze” zostaną bez m.in. Hubert Adamczyk, Grzegorz Kuświk, Michał Marcjanik, a blisko odejścia jest Dominik Furman. Forsell ma być jednym z pierwszych wzmocnień, których na pewno nie zabraknie.

Solidne wzmocnienia

Wisła będzie musiał się jednak pospieszyć, bo Fin może być łakomym kąskiem dla klubów z dolnej części tabeli. Forsell trafił do Kielc zimą i związał się półrocznym kontraktem. Gra dla Korony miała przybliżyć go do wyjazdu na Mistrzostwa Europy. Turniej przełożono jednak na przyszły rok, a Korona kolejne 12 miesięcy spędzi w I. lidze. Ten stan rzeczy na pewno nie skłoni pomocnika do pozostania na Suzuki Arena. Pierwszy skład w Ekstraklasie ma mu zagwarantować właśnie Wisła Płock, dla której jest on celem numer jeden.

Forsell dla Korony zagrał w 14 meczach, w których zdobył 4 bramki i zanotował asystę. Obok Fina w Płocku ludzie odpowiedzialni za transfery zapisali w notesie kilka ciekawych nazwisk. Są to choćby Thibault Moulin (PAOK Saloniki) Michał Kucharczyk (Urał Jekaterynburg) i Łukasz Sekulski (ŁKS Łódź).