Wigry grają dalej. Górnik poza burtą po niemrawym meczu

Takiego meczu nie życzymy nikomu. Spotkanie w którym działo się bardzo niewiele, Wigry Suwałki rozstrzygnęły na swoją korzyść, po dwóch błędach defensywy gospodarzy i awansowały do kolejnej rundy.

Po kwadransie gry, Górnik był bliski objęcia prowadzenia. Potężne uderzenie Dawida Plizgi minęło jednak minimalnie słupek bramki Wigier.

W 24 minucie padł gol, który okazał się rozstrzygający. Łukasz Wroński popisał się sprytnym strzałem z rzutu wolnego, a Grzegorz Kasprzik, wypluł piłkę przed siebie. Do bezpańskiej futbolówki dopadł Kamil Zapolnik i skierował ją do pustej bramki.

Jeszcze przed przerwą Wigry mogły powiększyć prowadzenie, gdy po dośrodkowaniu Wrońskiego, do piłki dopadł Jakub Bartkowski, jednak jego potężny strzał z linii pola karnego zdołał odbić Kasprzik.

I to w zasadzie na tyle. W spotkaniu tym niewiele się działo. Choć Górnik próbował w drugiej połowie atakować, nic z tych prób nie wychodziło.

Dopiero w samej końcówce Kamil Adamek wykorzystał fatalne nieporozumienie między bramkarzem, a obrońcą Górnika i posłał piłkę do pustej bramki. Chwilę wcześniej ten sam zawodnik minimalnie chybił.

Górnik Zabrze – Wigry Suwałki 0:2

Bramka: 24′ Kamil Zapolnik, 89′ Kamil Adamek

Górnik: Kasprzik – Ambrosiewicz, Danch, Matuszek, Kopacz – Grendel, Cerimagić (67′ Angulo), Przybylski (46′ Kwiek), Plizga (22′ Wolstrzyński) – Kurzawa, Skrzypczak.

Wigry: Saik – Bartkowski, Remisz, Jarzębowski, Adu – Gąska, Augustyniak, Karankiewicz, Zapolnik (80′ Adamek) – Wroński (69′ Kozak), Kuku (53′ Radecki).

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x