Boniek
fot. Zbigniew Boniek, Robert Lewandowski / fot. Mikołaj Barbanell (Piłkarski Świat)
Udostępnij:

Wiceprezes PZPN: Pewien problem istniał w relacjach Brzęczka z Lewandowskim

- Najłatwiej powiedzieć, że selekcjoner nie dogadywał się z Robertem Lewandowskim. To nie jest prawda, ale gdzieś tam problem istniał i trzeba było go rozwiązać - przyznaje Marek Koźmiński.

Zbigniew Boniek potrzebował mnóstwo czasu, by podjąć trudną, ale zarazem rozsądną decyzję o rozstaniu z Jerzym Brzęczkiem. Styl reprezentacji Polski nie porywał, choć wszystkie założenia selekcjoner spełnił. Wiceprezes PZPN nie podpisuje się pod słowami Bońka, który na konferencji stwierdził, że Brzęczka zwolnili piłkarze, a nie on sam.

- Jurek Brzęczek został położony na medialnym grillu dużo dużo wcześniej. Oczywiście były ku temu przesłanki, ale z drugiej strony nie było aż tak źle, żeby go aż tak zaciekle krytykować. Za jego kadencji – i to myślę prezes miał na myśli – nie krytykowano piłkarzy, tylko zawsze wszystko spadało na głowę selekcjonera - uznaje Koźmiński w "gol24.pl".

Podkreśla, że nie podoba mu się, że zawsze był winny trener, a on sam nie bronił się wytykając błędy zawodnikom. - Najłatwiej powiedzieć, że selekcjoner nie dogadywał się z Robertem Lewandowskim. To nie jest prawda, ale gdzieś tam problem istniał i trzeba było go rozwiązać. Znaleźć następcę. Zwalnianie selekcjonera na niespełna dwa miesiące przed pierwszym meczem o punkty nie byłoby dobrym pomysłem, gdyby prezes nie miał przygotowanej wcześniej alternatywy - uważa.

źródło: gol24.pl /


Avatar
Data publikacji: 26 stycznia 2021, 9:30
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.