Waldemar Fornalik: Świerczok poradziłby sobie w reprezentacji

Waldemar Fornalik udzielił wywiadu portalowi “Interia”, w którym odniósł się do słabego startu sezonu w wykonaniu Piasta. Były selekcjoner reprezentacji Polski przyznał, że ani przez chwilę nie wątpił w to, że drużyna wyjdzie z tego kryzysu.

Początek obecnego sezonu to był bardzo trudny czas dla Piasta Gliwice. Gliwiczanie zdobyli tylko jeden punkt w siedmiu meczach. W kuluarach spekulowano, czy zarząd Piasta zdecyduje się na zmianę szkoleniowca czy zaufa obecnemu trenerowi. Szefowie klubu wytrzymali ciśnienie i wiele wskazuje na to, że było to słuszne posunięcie.

– Problem w polskiej piłce polega na tym, że jeżeli ktoś nie potrafi zauważyć, czy drużyna się rozwija, czy dobrze gra, mimo że przez jakiś czas nie punktuje, to sprawy zwykle toczą się według określonego schematu – wiadomo jakiego. Natomiast ludzie zarządzający Piastem wykazali w tym przypadku mądrość i cierpliwość. Zresztą nie po raz pierwszy. Podobna sytuacja miała miejsce, kiedy graliśmy o utrzymanie – powiedział Fornalik.

Waldemar Fornalik cofnął się pamięcią do czasów, kiedy był selekcjonerem reprezentacji Polski. 57-latek przyznał, że nie żałuje podjęcia się tej posady.

– Bycie selekcjonerem to niewątpliwie największy zaszczyt, jaki trenera może spotkać. Mogę polemizować z kolegami, którzy mówią, że w życiu nie chcieliby być selekcjonerem. Myślę, że żaden trener, który dostanie taką propozycję, nie powie “nie”. Szef drużyny narodowej nie zastanawia się, co będzie potem. Każdy wierzy, że z kadrą odniesie sukces – przyznał.

Trener Piasta powiedział również kilka słów o Jakubie Świerczoku. Jego zdaniem, 27-latek mógłby być dużym wzmocnieniem dla drużyny narodowej.

– Mentalnie jest bardzo mocny. Nie obawiam się o niego. Jeśli dostanie szansę w reprezentacji, to sobie poradzi. I mówię to dzisiaj z pełnym przekonaniem – skomentował.

Źródło: Interia.pl