Vrdoljak: Legia na pewno nie straci na Jankoviciu

Ivica Vrdoljak

Ivica Vrdoljak / fot. Mikołaj Barbanell (Piłkarski Świat)

Były piłkarz Legii Warszawa, Ivica Vrdoljak, na antenie radia RDC  skomentował nowy transfer Legii Warszawa. Były piłkarz Wojskowych przyznał, że Marko Janković to piłkarz, który może odpalić, a Legia na pewno na nim nie straci.

– Po oglądaniu meczów Marko Jankovicia w Partizanie, w którym miał najlepszy czas, mogę powiedzieć, że może odpalić i być wielkim wzmocnieniem Legii. Uważam, że to dobry ruch – mówił Vrdoljak.

– Czytałem, że niektórzy piszą, że Janković długo nie grał, ale polskie kluby są w takiej sytuacji, że nie stać je na to, żeby płacić wysokie kwoty za piłkarzy. Janković przychodzi do Warszawy za darmo. Nie wiem, jak wyglądają warunki jego kontraktu, lecz myślę, że nie jest zbyt wysoki. Jeżeli to wszystko tak wygląda, to, naprawdę, Legia na nim na pewno nie straci. Spróbuje sprowadzić zawodnika, który ma 25 lat i jeżeli odpali, to stołeczny klub może na nim jeszcze zarobić. Talent, który miał… Na pewno nie zapomniał, jak się gra w piłkę i wierzę, że może odpalić – dodał.

Były kapitan Legii Warszawa odniósł się również do wielu porównań Jankovicia do Ivana Obradovicia, który wcześniej okazał się niewypałem transferowym. Pewne  grono kibiców uważa, że to transfer podobnego kalibru, lecz Chorwat uważa, że jest inaczej.

– Widziałem, że pisano, żeby Janković nie był drugim Obradoviciem. Z tego, co kojarzę – bo miałem zawodnika w Anderlechcie i wiem, jaka była sytuacja –  Obradović miał problemy z grą, bo miał operację kolana. A Janković – z tego, co wiem – praktycznie cały czas był zdrowy, nie miał kontuzji czy innych dolegliwości. Cały czas był w rytmie treningowym. Jest różnica między brakiem gry, dłuższą przerwą ze względu np. na operację, a codziennymi treningami i niełapaniem się do kadry meczowej. Wydaje mi się, że Marko szybciej wróci do formy niż inni zawodnicy – przekonuje Vrdoljak.

37-latek powiedział również kilka słów o tym, że wcześniej proponował Legii dwóch piłkarzy.

We wrześniu oferowałem Legii Mile Skoricia, kapitana NK Osijek. Tylko że jak trenerem klubu został Nenad Bjelica i doskoczył w lidze do Dinama na trzy punkty, to nie odda kapitana za darmo. Wtedy cena była troszeczkę za wysoka. Poza tym, gdy do Chin odszedł Ante Majstorović, który grał na środku defensywy, to nie ma szans, że Bjelica go puści. Ale to zawodnik, który na pewno podniósłby grę Legii. Tak samo było z Damjanem Boharem. Ma 29 lat i klub chciał za niego troszeczkę pieniędzy. Ale Zagłębie Lubin miało rację i dostało od Osijeku to, co chciało. I teraz Bohar gra u Bjelicy.

Polecałem Legii jednego skrzydłowego. Nie będę zdradzał nazwiska, bo jest oferowany paru klubom. Ale za niego trzeba zapłacić kwotę odstępnego. To reprezentant swojego kraju, który grał i zadebiutował w Lidze Narodów. Orientacyjnie może kosztować pomiędzy 250 a 350 tys. euro. Uważam, że jest bardzo podobnym zawodnikiem do Marko Jankovicia i Damjana Bohara. Ten typ piłkarza – troszeczkę niższy, zawsze ma piłkę przy nodze. Ale, tak jak mówię – problemem może być kwota odstępnego.

Źródło: RDC

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x