Urugwaj – Kostaryka 1:3!

Kostaryka jak do tej pory sprawiła największą niespodziankę mundialu w Brazylii. Nie doceniana przez większość, pokonała faworyzowany Urugwaj 3:1!.
Po pierwszej połowie meczu w Fortalezie drużyna Urugwaju prowadziła 1:0. W 24 minucie gola z rzutu karnego strzelił Edinson Cavani, Kostarykanie odpowiedzieli potężnym strzałem z dystansu, Joela Campbella, choć minimalnie niecelnym. Pod koniec pierwszej części gry na listę strzelców mógł się wpisać Diego Forlan, ale fantastyczną interwencją popisał się bramkarz Kostaryki Keylor Navas, piąstkując piłkę zmierzającą po rykoszecie pod poprzeczkę.

W drugiej połowie obraz gry diametralnie się zmienił, bardziej energicznie i bez strachu przed rywalem zaatakowali piłkarze z Ameryki Środkowej, piłkarzem wyróżniającym się tego wieczoru był niewątpliwie Joel Campbell. W 54 minucie strzelił wyrównującą bramkę po składnej akcji kolegów, po dwóch minutach było już 2:1! Kostarykanie nie pozwolili Urugwajczykom rozwinąć skrzydeł, przejmując kontrolę nad całym spotkaniem, strzelając w 84 minucie bramkę na 3:1!

Kostarykanie po raz pierwszy w historii wygrali z Urugwajem, z którym wcześniej sześć razy przegrali i dwukrotnie zremisowali. Przy okazji zrewanżowali się za wyeliminowanie w barażach do MŚ 2010 (1:1 w San Jose i 0:1 w Montevideo). "Urusi" zajęli później na mundialu czwarte miejsce.

Urugwaj - Kostaryka 1:3 (1:0)
1:0 Cavani 24'
1:1 Campbell 54'
1:2 Duarte 57'
1:3 Urena 84'