UNAM rozwiązało kontrakt z Danim Alvesem

Dani Alves od pół roku występował dla meksykańskiego UNAM Pumas. Jego przygoda z tym kubem się skończyła, po tym jak został aresztowany.

Alves jest obecnie w areszcie w Barcelonie ze względu na występek, którego dokonał w noc sylwestrową. Dani jest podejrzewany o napaść seksualną, oskarżenie wniosła młoda kobieta, która zeznaje, iż Brazylijczyk ją molestował. Więcej o całej sprawie możecie przeczytać tutaj.

Prezydent meksykańskiego klubu Leopoldo Silva przekazał komunikat o rozwiązaniu kontraktu z zawodnikiem:

– O kim byśmy nie mówili, nie możemy tolerować takich zachowań, są sprzeczne z duchem klubu i naszymi wartościami. Nie możemy pozwolić, aby postawa jednej osoby zaszkodziła naszej filozofii – mówi prezes UNAM.

Jak klub podjął działania, tak żona piłkarza broni go i nie wierzy w winność swojego męża. Wrzuciła zdjęcie z mężem do mediów społecznościowych z podpisem “Razem”, a także wypowiedziała się w tej sprawie – Ja wiem dobrze, kim jest mój mąż, wiem, jak go poznałam. Wiem, że jest człowiekiem pełnym szacunku – mówi Joana Sanz.

Dani Alves jest na razie jedynie podejrzany, istnieje coś takiego jak domniemanie niewinności i warto wstrzymać się z osądami oraz czekać na prawomocny wyrok.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x