Tymoteusz Puchacz zagrał w Unionie. Pierwszy raz w tym sezonie

Tymoteusz Puchacz w końcu zagrał w barwach Unionu Berlin. Polski wahadłowy musiał czekać na tę chwilę dość długo – był to jego pierwszy występ w niemieckim klubie w tym sezonie.

Tymoteusz Puchacz nie ma zbyt łatwego czasu w Unionie Berlin. Po udanym okresie w Turcji Polak wrócił do Bundesligi, gdzie znów nie gra. 15 września Puchacz w końcu wyszedł na boisko i to w podstawowym składzie niemieckiego klubu.

Puchacz znalazł się w pierwszej jedenastce w meczu Ligi Europy UEFA. Rywalami berlińskiego klubu byli piłkarze z SC Braga. Portugalczycy okazali się lepsi – wygrali z Unionem 1:0. Polski wahadłowy na boisku spędził 65 minut. Występ nie zachwycał, ale nie był też tragiczny.

14 spośród 21 podań Puchacza było celnych. Oznacza to dokładność na poziomie 67 proc. Celne były też dwa z czterech dośrodkowań. Jedno z podań zagranych przez Tymoteusza Puchacza zostało uznane za kluczowe.

Ein Abend von dem wir auch ohne Punkte etwas mitnehmen. Es geht 𝘻𝘶𝘴𝘢𝘮𝘮𝘦𝘯 weiter 🙌 pic.twitter.com/JehLmBp97N

— 1. FC Union Berlin (@fcunion) September 16, 2022

Biorąc pod uwagę, że Puchacz jest jedną z opcji, jeśli chodzi o obsadę pozycji lewego defensora w reprezentacji Polski na mistrzostwach świata, trzymamy kciuki, by zaczął częściej grać w barwach Unionu Berlin. Być może niedługo zobaczymy jego debiut w Bundeslidze. Trudno jednak spodziewać się dużych rotacji w drużynie z Berlinu. Drużyna dość nieoczekiwanie zajmuje pierwszą pozycję w tabeli ligi niemieckiej.