Trent Alexander Arnold przed Interem: Jedno trofeum w sezonie to nasz plan minimum
– Myślę, że jedno trofeum w sezonie to minimum, które musimy osiągnąć – uważa Trent Alexander-Arnold.
W środę FC Liverpool spotka się z Interem w Mediolanie i będzie faworytem. The Reds do fazy pucharowej awansowali z kompletem punktów. Menedżer Klopp może skorzystać z Jordana Hendersona.
Kapitan w niedzielę z Burnley doznał rozcięcia kolana. Do składu dołączył Luis Diaz. Kolumbijczyk, za którego zapłacono 45 mln euro może zadebiutować.
Obecnie zajmują drugie miejsce w Premier League, dziewięć punktów za liderem, Manchesterem City. – Bycie na wszystkich czterech frontach jest dla nas dobre. Myślę, że jedno trofeum w sezonie to minimum, które musimy osiągnąć. Na papierze zawsze się wskazuje nas jako faworytów – zauważa obrońca.
Simeone Inzaghi, który latem zastąpił Antonio Conte, przyznaje, że Liverpool jest silny. Uważa, że jego drużyna może spowodować im problemy. – W tego typu meczu poziom determinacji będzie miał znaczenie, a chłopcy przez cały sezon pokazali, że mają jej mnóstwo – zaznaczył Włoch.
– W drugiej połowie z Napoli wyszliśmy z wielkim duchem i ogromnym pragnieniem, aby nie przegrać. Ta druga połowa daje mi wiarę w jutrzejszy mecz. Szanujemy ich, ale nie zaczynamy gry już pokonani – kończy. Oprócz zawieszonego Nicolo Barelli, nie ma w Interze wykluczeń.
🏆 | #UCL
Torna la @ChampionsLeague a San Siro. 💪@EASPORTSFIFA @EA_FIFA_Italia #FIFA22 #InterLiverpool #UCL pic.twitter.com/OxSzBPlBfq
— Inter 🏆🇮🇹 (@Inter) February 15, 2022