Transfer, który zmieni polski rynek?
Legia Warszawa poinformowała o pozytywnym przejściu testów medycznych przez Bartosza Slisza. Tym samym dołącza on do stołecznego klubu z Zagłębia Lubin.
Legia pobije jednocześnie klubowy rekord transferowy, jak i w całej lidze. "Miedziowi" otrzymają 1,8 mln euro. Kontrakt podpisał do 2024 roku.
Transfer, który ma szansę "naprawić" Ekstraklasę
Możecie pomyśleć, że podchodzę do tego transferu zbyt optymistycznie. Ale jestem w pełni nadziei, że jest to światełko tunelu wśród wielu transakcji, które do tej pory irytowały. Co mam na myśli? Dotychczas wielokrotnie można było narzekać, że nasze kluby albo ściągają kogoś z II/III ligi hiszpańskiej, albo pierwszego lepszego zawodnika z przyzwoitym cv, ale bez kontraktu. Albo jeszcze kogoś, kto nie radził sobie już zagranicą i wracał do ligi.
W ostatnich latach rzadko byliśmy świadkami wewnątrzekstraklasowego transferu jakiegoś młodego, obiecującego piłkarza. W sumie jednym z takich przypadków był Artur Sobiech, gdy w 2010 roku zmieniał Ruch Chorzów na Polonię Warszawa. Niestety większość młodych piłkarzy z Polski wolało stąd uciec przy pierwszej lepszej okazji. A potem okazywało się, że 75 proc. z nich nie potrafiło sobie poradzić w nowych realiach i wracało. Z różnych powodów woleli zagraniczne kierunki niż transfery np. grę w Legii, Lecha Poznań czy innych drużynach, które w danym momencie były w czołówce ligi. Ewentualnie blokowały takie ruchy same kluby, by nie wzmacniać konkurencji. A szkoda. Jestem zdania, że właśnie tego typu transakcje mogą naprawić poziom naszych rozgrywek. Skoro polskie kluby nie boją się wydawać pieniędzy na "eksperymenty", to dlaczego mają się bać wydawać na młodych chłopaków z naszego "podwórka"? Wystarczy popatrzyć na wiele zachodnich lig, m.in. na Niemcy czy Włochy, gdzie takie transfery są normalnością.
Kim jest Bartosz Slisz?
Jestem bardzo podekscytowany i myślę, że emocje będą mi jeszcze długo towarzyszyły. Pierwsze dni w Legii Warszawa są dla mnie bardzo ważne. Chcę się wkomponować w zespół jak najszybciej i mam pewność, że zostanę dobrze przyjęty. Nie mogę już się doczekać pierwszego meczu w nowych barwach - mówi Slisz na ramach strony legia.com
Slisz to reprezentant Polski do lat 21. Do Zagłębia dołączył w 2017 roku z ROW Rybnik. Regularnie szansę na grę w Ekstraklasie zaczął dostawać już w sezonie 2018/19, ale to od minionej jesieni zaczął częściej błyszczeć dorzucając bramki i asysty. Gra na środku pomocy. Jest niezwykle aktywny w trakcie meczów, często zalicza sporą ilość przebiegniętych kilometrów. Ale co ważniejsze ma to konkretne efekty w postaci wkładu w rezultaty. Póki co Slisz pewnie raczej będzie dostawał szanse z ławki rezerwowych, jednak najważniejsze dla Aleksandara Vukovicia, że to zawodnik ograny już w PKO Ekstraklasie.
https://www.facebook.com/Ekstraklasa.org/videos/465437640832692/
Jest to zawodnik, który profilowo i ambicjonalnie wpisuje się w profil naszej drużyny, jaką budujemy od czerwca 2019 roku. Chcę tego zawodnika. Potrzebujemy go. Bardzo dobrze go znamy. Jest gotowy do tego, żeby od razu wystąpić, przystąpić do rywalizacji. Będzie miał też oczywiście swój czas, żeby w tej drużynie się zaaklimatyzować, żeby oswoić się z byciem w nowym klubie - ocenia Aleksandar Vuković.
-
PolecanePuchar Polski: Unia Skierniewice wyrzuca kolejnego ekstraklasowicza!
Kamil Gieroba / 30 października 2024, 21:03
-
EkstraklasaLegia monitoruje młodego Amerykanina
Kamil Gieroba / 30 października 2024, 13:22
-
PolecaneLipiński: W tym momencie hierarchia w Interze jest jasna
Kamil Gieroba / 30 października 2024, 12:40
-
La LigaNiepokój w Realu. Ancelotti będzie zmuszony do eksperymentów?
Kamil Gieroba / 29 października 2024, 21:13
-
La LigaCo dalej z Fatim? "Nie ma na niego żadnych planów"
Kamil Gieroba / 29 października 2024, 12:38
-
Polecaneİlkay Gündoğan gratuluje Rodriemu. "W końcu nie jest już niedoceniany"
Victoria Gierula / 29 października 2024, 10:49