Totolotek Puchar Polski: Lechia drugim finalistą

Jagiellonia Białystok - Lechia Gdańsk, 28.06.2020 | fot. Mikołaj Barbanell

W drugim półfinałowym meczu Totolotek Pucharu Polski, Lechia Gdańsk wygrała w rzutach karnych z Lechem Poznań i awansowała do wielkiego finału. W regulaminowym czasie gry i dogrywce był remis 1:1.

Na zwycięzcę tego meczu w finale czekała Cracovia, minimalnym faworytem byli gospodarze, którzy ostatnio pokonali Legię i nadal liczą się w walce o mistrzostwo Polski. Podopieczni Piotra Stokowca łatwo jednak się nie poddadzą, ponieważ bronią tytułu i chcą wygrać Puchar Polski drugi raz z rzędu, bo jest to praktycznie jedyna droga biało-zielonych do europejskich pucharów.

W pierwszych minutach meczu, to Lech miał przewagę, ale dosyć niespodziewanie pierwszy strzał oddali podopieczni Piotra Stokowca. Rafał Pietrzak podał po ziemi w pole karne, tam z pierwszej piłki uderzył Flávio Paixão, lecz minimalnie się pomylił. Chwilę później odpowiedzieli gospodarze, Kamil Jóźwiak przedryblował obrońców i strzelił tuż obok słupka. Po upływie dwóch kwadransów pierwszej połowy po raz kolejny zaatakowała Lechia, dosyć optymistycznie z dystansu kopnął Ze Gomes i ta próba okazała się dobra, bo futbolówka przeleciała centymetry obok bramki Micky’ego Van Der Harta. W końcowych minutach pierwszej połowy jeszcze na bramkę biało-zielonych uderzał Jóźwiak, ale zrobił to bardzo niecelnie i do przerwy na Bułgarskiej goli nie było.

Na pierwsze uderzenie w drugiej połowie musieliśmy czekać aż do 58. minuty, wtedy to tuż obok bramki strzelił Jakub Moder. Chwilę później swoją akcję przeprowadzili goście i udało im się wyjść na prowadzenie. Pietrzak dośrodkował w szesnastkę, tam świetnie głową strzelił Paixão i dał go;a biało-zielonym. Podopieczni Piotr Stokowca długo nie cieszyli się z prowadzenia, bo w 65. minucie Kolejorz wyrównał. Moder podał do Daniego Ramíreza, ten przyjął futbolówkę, uderzył z dystansu i doprowadził do remisu. Młody pomocnik Lecha do asysty mógł dołożyć gola, lecz trafił w słupek. W doliczonym czasie gry awans Lechii mógł zapewnić Maciej Gajos jednak strzelił bardzo niecelnie i w Poznaniu mieliśmy dogrywkę.

Pierwsi w dogrywce zaatakowali goście, na strzał z dystansu zdecydował się Tomasz Makowski, lecz Van Der Hart bez problemu złapał piłkę. W odpowiedzi wysoko nad bramką strzelił Gytkjaer. W drugiej części dogrywki oba zespoły grały już na rzuty karne i mieliśmy tylko dwie nieliczne okazje, jedną ze strony Lechii, gdy tuż obok słupka strzelił Egzon Kryeziu, a także sytuacja Modera, który strzelał z rzutu wolnego, ale posłał futbolówkę obok bramki.

W serii rzutów karnych lepsi okazali się biało-zieloni, którzy wygrali 4:3 i drugi raz z rzędu zagrają w finale Totolotek Pucharu Polski, choć wydawało się, że to podopieczni Dariusza Żurawia będą bliżej awansu, bo mieli dwie serie zaliczki, ale decydujących jedenastek nie trafili Marchwiński, Ramírez i Jóźwiak.

08.07.2020, Półfinał Totolotek Pucharu Polski, Stadion Miejski w Poznaniu

Lech Poznań – Lechia Gdańsk 1:1 (3:4 w rzutach karnych)

Dani Ramírez 65′ – Flávio Paixão 62′

Lech: Mickey Van Der Hart – Bohdan Butko, Ľubomír Šatka, Djordje Crnomarković, Tymoteusz Puchacz (Wołodymyr Kostewycz 100′) – Jakub Kamiński (Juliusz Letniowski 73′), Jakub Moder, Pedro Tiba (Filip Marchwiński 109′), Kamil Jóźwiak, Dani Ramírez – Christian Gytkjaer

Lechia: Zlatan Alomerović – Karol Fila (Rafał Kobryń 114′), Michał Nalepa, Mario Maloča, Rafał Pietrzak – Maciej Gajos, Tomasz Makowski (Egzon Kryeziu 105′), Jarosław Kubicki  – Jaroslav Mihalík (Łukasz Zwoliński 80′), Ze Gomes (Conrado 74′), Flávio Paixão

Żółte kartki: Egzon Kryeziu

Sędzia: Tomasz Musiał

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x