przegladsportowy.pl

W pierwszym meczu 24. kolejki T-Mobile Ekstraklasy Cracovia pokonała na własnym stadionie Piasta Gliwice 3:1. Dla “Pasów” jest to pierwsze zwycięstwo w tym roku.

Spotkanie rozpoczęło się w bardzo mocnym tempie. Już w 3. minucie piłkarze Piasta sprawdzili czujność Krzysztofa Pilarza. Sasa Zivec dostał piłkę w polu karnym i uderzył z ostrego kąta, ale bramkarz Cracovii wybronił jego strzał.
W kolejnych minutach nie brakowało dogodnych okazji z obu stron. Po stronie gospodarzy próbowali Deniss Rakels i Miroslav Covilo, natomiast w ekipie gości szczególnie groźny był duet napastników Kamil Wilczek – Sasa Zivec. Ani jedni, ani drudzy nie potrafili jednak znaleźć drogi do bramki rywala.
W 18. minucie groźną akcję przeprowadzili krakowianie. Piłka trafiła do Boubacara Dialiby, a ryzykownym wślizgiem wybił mu ją spod nóg Tomasz Mokwa. Senegalczyk padł w polu karnym, ale o “jedenastce” nie mogło być mowy.
W dalszej fazie meczu tempo gry znacznie spadło. Na boisku niewiele się działo, a gra toczyła się głównie w środkowej strefie boiska.
Wreszcie, w 37. minucie doczekaliśmy się pierwszego gola. Po odbiorze piłki przez Miroslava Covilo otrzymał ją Mateusz Wdowiak. Po uderzeniu młodego gracza Cracovii futbolówka odbiła się od Heberta i zmyliła Dobrivoja Rusova.
W końcówce pierwszej połowy Cracovia próbowała pójść za ciosem, ale więcej bramek już nie padło.

Druga osłonę od mocnego uderzenia rozpoczęli gliwiczanie. W 49. minucie błąd krakowskiej defensywny wykorzystał Kamil Wilczek, który w sytuacji sam na sam technicznym strzałem pokonał Pilarza.
Podopieczni Angela Pereza Garcii przejęli inicjatywę na boisku i kilka minut później mogli objąć prowadzenie. W polu karnym piłkę otrzymał Zivec, ale jego strzał sparował Pilarz.
Niewykorzystana sytuacja zemściła się w 59. minucie. Na uderzenie zza pola karnego zdecydował się Deniss Rakels, a błąd popełnił Rusov, który przepuścił piłkę pod brzuchem i Cracovia wyszła na prowadzenie.
Kolejne minuty to znów szybkie ataki z obydwu stron, brakowało jednak wykończenia. W 71. minucie w polu karnym Piasta przewrócił się wprowadzony na boisko chwilę wcześniej Sławomir Szeliga, ale mimo protestów krakowian, gwizdek sędziego milczał.
Sześć minut później gospodarze podwyższyli prowadzenie. Składną akcję rozpoczął Wdowiak, który zagrał piłkę do Rakelsa. Ten przepuścił futbolówkę, a dopadł do niej Erik Jendrisek. Słowak wyszedł na czystą pozycję i płaskim strzałem nie dał szans Rusovowi.
Końcówka meczu nie należała do najciekawszych. Cracovia mając korzystny wynik nie kwapiła się już do ataków, z kolei piłkarze Piasta wyglądali na bezradnych i pogodzonych z porażką. Rezultat 3:1 utrzymał się do końca spotkania. Tym samym Cracovia odniosła bardzo cenne, pierwsze w tym roku, zwycięstwo.

Cracovia – Piast Gliwice 3:1 (1:0)
Bramki:
Gol 1:0 – 37′ – Hebert (sam.)
Gol 1:1 – 49′ – Kamil Wilczek
Gol 2:1 – 59′ – Deniss Rakels
Gol 3:1 – 77′ – Erik Jendrisek

Kartki:
zolta-kartka-yellow-card Szeliga (Cracovia)
zolta-kartka-yellow-card Wdowiak (Cracovia)
zolta-kartka-yellow-card
 Murawski (Piast)

Sędzia:
Sedzia Paweł Gil

Sklad skład Składy:

Cracovia: Krzysztof Pilarz – Piotr Polczak, Sreten Sretenović, Adam Marciniak – Miroslav Covilo, Damian Dąbrowski (70, Sławomir Szeliga), Bartosz Kapustka, Mateusz Wdowiak (81, Paweł Jaroszyński), Boubacar Dialiba – Armiche Ortega (54, Erik Jendrisek), Deniss Rakels.
Trener: Robert Podoliński

Piast: Dobrivoj Rusov – Tomasz Mokwa, Hebert, Konrad Osyra, Piotr Brożek (58, Csaba Horvath) – Radosław Murawski, Konstantin Vassiljev, Bartosz Szeliga (79, Patrick Dytko), Gerard Badia – Kamil Wilczek, Sasa Zivec (70, Ruben Jurado).
Trener: Angel Perez Garcia

Foto: przegladsportowy.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x