Szczęśliwe zwycięstwo Mistrza Czech

banikostrava twitter

Wracający do żywych Jan Kopic popisuje się znakomitym uderzeniem i zapewnia bezcenne trzy punkty Viktorii Pilzno na ciężkim terenie jakim jest stadion w dzielnicy Ostrava-Vítkovice.

W natłoku sobotnich piłkarskich wydarzeń zerknąłem na starcie trzeciej ekipy czeskiej ekstraklasy – Baníku Ostrava z wiceliderem, czyli Viktorią Pilzno. Owe zawody w czeskiej prasie opisywane były raczej w cieniu “bokserskiego” pojedynku największych derbów Pragi pomiędzy Spartą, a Slavią. Jednak to w niedzielę. Sobota natomiast pod hasztagiem #Matchday w Ostrava-Vítkovice.

Wszystkie mecze nadal rozrywane w duchu obchodów 100 lat powstania niepodległej Czechosłowacji. Z tej okazji specjalne opaski na ramieniu kapitanów obu zespołów. Zarówno jutrzejsze derby, jak i dzisiejszy mecz na szczycie tabeli Fortuna Ligi transmitowane są na antenach cyfrowego Polsatu, a dokładniej na kanale Polsat Sport News.

Spotkanie Baníku z uczestnikiem Ligi Mistrzów miało podwójny smaczek, bowiem podopieczni Pavla Vrby chcieli wziąć odwet za środową pucharową porażkę i odpadnięcie po dogrywce z Banickiem. Wynik w 111.minucie ustalił Jiří Fleišman. Lewy obrońca pomyślał sobie wówczas “wóz, albo przewóz” i kropnął z dystansu, ile fabryka dała siły. Dopisało szczęście dające bezcenny awans. Po 9. latach biało-niebiescy znaleźli nareszcie sposób na zespół z Pilzna. Zupełnie inny mecz czekał nas w sobotę, gdyż nastąpiło wiele zmian kadrowych. Potwierdza to trener Baníku – Bohumil Páník: “Jeśli nawet Pilzno postawi na kilku tych samych graczy, którzy zagrali w środę to i tak przecież wiadomo, że dogrywka zrobiła swoje. Zmiany dokonają się po obu stronach”. Dużo ubytków, w tym kluczowych postaci. Co ważne zabrakło największych gwiazd obu drużyn: Milan Baroš (Baník) musiał odbyć karę 5 meczów i zapłacić grzywnę w wysokości 150 tysięcy koron za brutalny faul na Tomášu Součku i późniejszych wulgarnych słowach wypowiedzianych w stronę sędziego. Komisja dyscyplinarna nie ugięła się na prośby klubu o skróceniu kary, aby lider Ostrawian zagrał przeciwko mistrzom Czech. Dodatkowo Bohumil Páník nie mógł skorzystać z usług Václava Procházki, a występ Lukáša Pazdery był zagrożony. Przyjezdni natomiast muszą do końca sezonu znaleźć zmiennika Michaela Krmenčíka, co jak wiadome nie będzie łatwą sprawą, praktycznie Pavel Vrba stoi przed zadaniem niewykonalnym. Reprezentant Czech zerwał więzadła tylne w kolanie i jego powrót będzie możliwy najwcześniej za 8 miesięcy. Zabrakło także Jana Kovaříka oraz Daniela Kolářa.

Mecz w Vítkovicach niezwykle emocjonujący choć padła tylko jedna bramka. Gol autorstwa wracającego po kontuzji Jana Kopica zapewnił trzy punkty gościom. Jeden z piękniejszych trafień najlepszego piłkarza ubiegłego sezonu czeskiej ekstraklasy. Zobaczcie sami.

Sytuacji po jednej i po drugiej stronie nie do policzenia na palcach obu dłoni. Spotkanie opiewało w ostre pojedynki, rzut karny, do akcji wkroczyła wideoweryfikacja. Niekoniecznie pomocnicy arbitra głównego z wozu VAR interpretowali sytuacje w polu karnym właściwie. Sędziowie fajnie wyłapali przewinienie Patrika Hrošovský’ego na Matrinie Fillo. Bohater środowej rywalizacji – Jiří Fleišman – nie wykorzystał tym razem nadarzającej się okazji na zmianę wyniku. Niestety nie można widnieć zawsze na “czołówkach gazet”. Późniejszy faul Romana Hubníka obył się bez kary.

Trzeba sobie szczerze powiedzieć, że Viktoria Pilzno odniosła szczęśliwe zwycięstwo na ciężkim terenie. Cenne trzy oczka pomogą przynajmniej do jutra cieszyć się uczestnikowi Ligi Mistrzów z pozycji lidera Fortuna Ligi. Baník Ostrava zaskakuje w obecnej kampanii wysoką formą, więc 3. miejsce, które oczywiście po tej kolejce może się zmienić na gorsze – jest ponad stan ekipy prowadzonej przez Bohumila Páníka.

Pavel Vrba (Viktoria Pilzno) po meczu: “To był wyrównany mecz, a my byliśmy po prostu lepsi o jedną bramkę. Widowisko było interesujące dla widzów, którzy mam nadzieję cieszyli się z piłkarskiego święta”.

 

14. kolejka Fortuna Liga, Městský Stadion (Ostrava-Vítkovice), Widzów: 12 919.

FC Baník Ostrava – Viktoria Pilzno 0:1 (0:1)

45′ Jan Kopic

Żółte kartki: Jakub Šašinka, Stronati – Limberský
Arbiter główny: Zbyněk Proske

Baník: Laštuvka – Meshaninov (86′ Pazdera), Stronati, Šindelář, Fleišman – Fillo, Jánoš (83′ Ondřej Šašinka), Milan Jirásek, Holzer – Robert Hrubý (C), Jakub Šašinka.

Viktoria: Hruška – Řezník, Hejda, Hubník (C), Limberský – Procházka, Hrošovský – Ekpai (68′ Havel), Čermák, Kopic (75′ Milan Petržela) – Řezníček (86′ Chorý).

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x