fot. własne
Udostępnij:

Szczęśliwa wygrana Srok

W meczu rozpoczynającym 12. kolejkę Premier League AFC Bournemouth przegrało na własnym stadionie z Newcastle United 0:1. Mecz przebiegał pod dyktando gospodarzy, jednak brak skuteczności i kapitalna postawa bramkarza "Srok" Roba Elliota skutkowały zerowym dorobkiem punktowy w tym meczu. Artur Boruc cały mecz przesiedział na ławce rezerwowych.

Obie drużyny nie mogą tegorocznych rozgrywek uznać za udane. Tak jak postawę Bournemouth można tłumaczyć brakiem doświadczenia na najwyższym szczeblu rozgrywkowym, tak utrzymanie jakości gry prezentowanej przez Newcastle United może się skończyć  relegacją do Championship.

Niedzielne spotkanie potwierdza dołek, w którym pozostaje drużyna Steve'a McClarena. Bournemouth przeważało od pierwszej do ostatniej minuty meczu, warto nadmienić, że oddało czternaście strzałów na bramkę przy tylko dwóch Newcastle. Brak straconej bramki goście zawdzięczają tylko i wyłącznie postawie swojego bramkarza Roba Elliota, który rozegrał prawdopodobnie mecz życia. Szansę na zdobycie bramki i otwarcie wyniku meczu zmarnował norweski napastnik Joshua King, którego strzał pod poprzeczkę wybronił bramkarz gości.

W momencie gdy wszyscy oczekiwali bramki gospodarzy, Newcastle stworzyło jedyną skuteczną akcję w tym meczu. W 27. minucie Aleksandr Mitrovic zagrał piętką do Georginio Wijnalduma, a ten odegrał piłkę do Ayoze Pereza, który płaskim uderzeniem pokonał zastępującego Artura Boruca, Adama Federiciego.

Jeszcze przed przerwą szansę na wyrównanie stworzył były pomocnik Newcastle Dan Gosling, ale jego strzał głową z pięciu metrów wybronił Elliot.

Druga połowa to ciąg dalszy nawałnicy ze strony "Wisienek", które raz za razem raziły nieskutecznością pod bramką gości. Obok bramki strzelali Gosling i Junior Stanislas, a kilka strzałów zostało zablokowanych przez obronców Newcastle.

Na ostatnie 10 minut meczu wszedł Florian Thauvin, który ożywił nieco grę "Srok" i dał chwilę odpoczynku bramkarzowi swojej drużyny. Zawodnicy Bournemouth w trakcie ostatnich kilkunastu minut opadli z sił i wynik meczu nie uległ już zmianie.

Dzięki temu zwycięstwu "Srok" dzisiejsi przeciwnicy zamieniają się miejscami w tabeli. Newcastle wydostaje się ze strefy spadkowej, z dorobkiem 10 punktów zajmuje 17 miejsce, Bournemouth posiadając dwa"oczka" mniej plasuje się na 18 pozycji.


Avatar
Data publikacji: 7 listopada 2015, 21:47
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.