Radomiak
fot. Zdjęcie: Twitter/PKO Ekstraklasa
Udostępnij:

Stempniewski: To co się stało, przerosło nasze oczekiwania

- Nie ukrywam, że to co się stało, przerosło nasze oczekiwania. Patrzyliśmy realnie na nasze możliwości i cele - chcieliśmy się po prostu spokojnie, bez nerwów, utrzymać się w ekstraklasie - opowiada Sławomir Stempniewski.

Po 36 latach przerwy Radomiak wrócił do piłkarskiej elity. Szybko się zadomowił i pokazuje, że celuje w ligowe podium. Jeszcze pół roku temu, taki cel wydawał się nierealny, ale Dariusz Banasik zbudował skonsolidowany zespół.

- Jako beniaminek mieliśmy zamiar poznać ligę, okrzepnąć i przygotować się do kolejnego sezonu. Tymczasem drużyna spisuje się niesamowicie, stworzyła się świetna atmosfera. Do tego w paru sytuacjach, nie ukrywajmy, mieliśmy sporo szczęścia, co jest zawsze potrzebne w piłce. To wszystko złożyło się na to, że jest tak dobrze - ocenia prezes klubu w "Onecie".

Najwięcej radości gra Radomiaka sprawia pracującemu od 63 lat w klubie, masażyście. - Marzeniem Zdzisia, o którym mówił od lat, było to, by Radomiak awansował do I ligi. Gdy to się udało, uznał, że jest już spełniony, i że to szczyt szczęścia. Wydał książkę, dla niego to było siódme niebo. Co ma zatem mówić po awansie do ekstraklasy i pokonaniu Legii w Warszawie 3:0?  - opisuje Stepniewski.

-  Teraz nie będzie pompować balonika, ale bez fałszywej skromności powiem, że chcemy znaleźć się jak najwyżej w tabeli na koniec sezonu. Patrząc na mecze i na to co się dzieje w lidze, nie jest to jakaś nierealna fantazja - twierdzi.

źródło: onet.pl /


Avatar
Data publikacji: 21 grudnia 2021, 17:28
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.