Sporting nadal z szansami na awans
Wikimedia.org
Sporting Lizbona po bardzo dobrym spotkaniu pokonał u siebie Olympiakos Pireus 3:1 (2:0) w meczu V kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów.
Gospodarze od samego początku całkowicie zdominowali spotkanie. Już w drugiej minucie Andre Pinto uderzył w słupek, jednak to niepowodzenie zadziałało jak płachta na byka, bo Sporting nie dał pograć Grekom. Ale bramkę zdobył dopiero pod koniec pierwszej połowy, gdy Bas Dost uprzedził obrońcę i skierował piłkę do siatki, po podaniu Gelsona Fernandeza.
Jakby tego było mało, chwilę później Bruno Cesar wykorzystał dobre podanie z głębi pola i podwyższył prowadzenie. Po przerwie ponownie pokonał się Bas Dost, wykorzystując swój wzrost, ładnym strzałem głową ubezpieczył wynik dla Sportingu.
W samej końcówce wynik ustalił Vadis Odidja-Ofoe strzałem z 16 metrów.
Sporting Lizbona – Olympiakos Pireus 3:1 (2:0)
Bramki: 40′ 66′ Bas Dost, 43′ Bruno Cesar – 87′ Vadis Odidja-Ofoe
Sporting: Patricio – Piccini, Pinto, Mathieu (77′ Figueiredo), Coentrao, Battaglia, Carvalho, Martins, Fernandes, Cesar, Dost.
Olympiakos: Proto – Figueiras, Botia, Engels, Koutris, Gillet, Romao, Tachtsidis (66′ Odidja-Ofoe), Carcela-Gonzalez (46′ Couto Seba), Fortounis (57′ Djurdević), Pardo.
