Sobolewski: Czuć niedosyt po spotkaniu z Legią Warszawa
- Myślę, że możemy czuć niedosyt po spotkaniu z Legią Warszawa. Przy odrobinie szczęścia mogliśmy wywalczyć korzystny rezultat, przede wszystkim patrząc na przebieg drugiej połowy. Stało się, to już historia, przed nami kolejny ciężki przeciwnik i musimy zrobić wszystko, by z Krakowa wrócić z uśmiechem na ustach - stwierdził szkoleniowiec Wisły Płock, Radosław Sobolewski na konferencji prasowej przed meczem z Wisłą Kraków.
Wisła Płock początku sezonu nie może zaliczyć do udanych. "Nafciarze" w trwającej kampanii ligowej nie odnieśli jeszcze zwycięstwa. Podopieczni Radosława Sobolewskiego zanotowali dwa remisy ze Stalą Mielec (1:1) i Lechem Poznań (2:2) oraz ponieśli porażkę z aktualnym mistrzem Polski, Legią Warszawa (0:1).
Piłkarze Wisły Płock złą passę będą chcieli przerwać w Krakowie, gdzie zagrają ze swoją imienniczką (18.09, 20:30), w ramach 4. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Na przedmeczowej konferencji prasowej, Radosław Sobolewski odpowiedział na pytania dziennikarzy, poruszające kilka istotnych kwestii.
O przygotowaniach na mecz:
- Przygotowania do meczu z Wisłą Kraków przebiegały w normalnym trybie. Tradycyjnie przeprowadziliśmy kilka różnorodnych sesji treningowych, mających na celu kompleksowe przygotowanie do piątkowego meczu i z tego jestem zadowolony. Myślę, że możemy czuć niedosyt po spotkaniu z Legią Warszawa. Przy odrobinie szczęścia mogliśmy wywalczyć korzystny rezultat, przede wszystkim patrząc na przebieg drugiej połowy. Stało się, to już historia, przed nami kolejny ciężki przeciwnik i musimy zrobić wszystko, by z Krakowa wrócić z uśmiechem na ustach - powiedział.
O przeciwniku:
- Wisła Kraków to nadal bardzo groźny przeciwnik. Ma w swoim składzie wielu dobrych zawodników, indywidualności, poczynili też szereg wzmocnień. Po pierwszych trzech meczach również mają na swoim koncie dwa punkty. Za nimi mecze z Jagiellonią Białystok (1-1), Śląskiem Wrocław (1-3) i Pogonią Szczecin (2-2). Smaczek i ich atut to oczywiście gra na własnym stadionie w asyście kibiców. Czeka nas ciężkie spotkanie - mówił.
O rozgrywaniu meczów w piątek:
- W mojej opinii fakt, że przyjdzie nam grać w zasadzie w każdy piątek, na przestrzeni kilku tygodni problemem raczej nie jest. Mamy dzięki temu taki sam odstęp czasu na regenerację i konkretny mikrocykl treningowy. Możemy dzięki temu wszystko odpowiednio zbilansować, to spora zaleta. Nie doszukiwałbym się tutaj problemu - dodał.
O sytuacji kadrowej:
- Dobrą informacją jest powrót do treningów Kuby Rzeźniczaka. Tak samo sytuacja wygląda w przypadku Piotrka Tomasika, który ostatnio też narzekał na drobny uraz. Czuje się już jednak dobrze i może rozpocząć przygotowania w normalnym trybie. Nadal nie możemy skorzystać z usług Huberta Adamczyka. Myślę, że w jego przypadku potrzeba jeszcze kilkunastu dni przerwy. Podobna sytuacja jest oczywiście z Rafałem Wolskim. Wszyscy pozostali zawodnicy są zdrowi i gotowi do gry - zakończył.
Relacja z meczu ukaże się na naszym portalu, bezpośrednio po ostatnim gwizdku sędziego.
Źródło: wisla-plock.pl, własne
-
PolecaneOficjalnie: To będą ludzie Amorima. Manchester United zatwierdził sztab
Kamil Gieroba / 17 listopada 2024, 7:04
-
La LigaFlick zrezygnował z defensora. Niedługo dojdzie do transferu?
Kamil Gieroba / 17 listopada 2024, 6:00
-
Liga NarodówLiga Narodów: Holandia lepsza od Węgrów. Cztery gole
Karolina Kurek / 16 listopada 2024, 22:53
-
Plotki transferoweMourinho chce kolejnego Polaka w Fenerbahce
Kamil Gieroba / 16 listopada 2024, 20:15
-
Plotki transferoweKiwior nie narzeka na brak zainteresowania. Trafi do włoskiego giganta?
Kamil Gieroba / 16 listopada 2024, 18:39
-
PolecaneOficjalnie: Sensacja. Puchar Narodów Afryki bez czterokrotnego triumfatora
Victoria Gierula / 16 listopada 2024, 17:46