Bartosz Slisz
fot. Bartosz Slisz / fot. Mikołaj Barbanell (Piłkarski Świat)
Udostępnij:

Slisz: Przewaga siedmiu punktów nic dla mnie nie znaczy

Legia Warszawa ma coraz bardziej komfortową sytuację w PKO Ekstraklasie.

Stołeczni w niedzielę pokonali Śląsk Wrocław 1:0 po bramce Pawła Wszołka w 20. kolejce. Dzięki wpadkom Pogoni Szczecin i Rakowa Częstochowa, Legia ma nad nimi już po siedem punktów przewagi w tabeli.

-  Na pewno Śląsk bardzo dobrze był zorganizowany w pressingu. Trudno nam było rozgrywać piłkę, ale na pewno celem pierwszym na to spotkanie było to, żeby nie stracić głupiej bramki, bo ostatnio naprawdę tych bramek traciliśmy po naszych błędach. Oddawaliśmy przeciwnikom łatwe bramki, a nam było trudno je zdobywać, więc to był taki cel nadrzędny. Na szczęście dzisiaj się udało, a my strzeliliśmy tę ważną bramkę - mówił po meczu Bartosz Slisz, pomocnik Legii Warszawa dla Canal+ Sport.

- Przewaga siedmiu punktów na razie nic dla mnie nie znaczy, bo jest jeszcze dziesięć spotkań do końca sezonu, więc spokojnie, chłodna głowa i dalej będziemy pracować na to, żeby wygrywać te mecze, bo nie możemy się patrzeć na innych tylko zdobywać trzy punkty w każdym meczu - dodał.

Slisz znalazł się w szerokiej kadrze reprezentacji Polski na marcowe mecze. 15 marca dowie się czy znajdzie się na ostatecznej liście Sousy.

- Myślę, że konstruktywna opinia selekcjonera Paulo Sousy pomoże mi po prostu lepiej się zachowywać na boisku. Trener tłumaczył mi, jak mogę się ustawiać, żeby lepiej grać, żeby grać do przodu i grać odważniej. Na pewno przyda mi się ta wskazówka i mam nadzieję, że z każdym treningiem i z każdym meczem będę ją wprowadzał. Chodzi o to, jeśli nasz boczny obrońca lub wahadłowy ma piłkę, żebym nie był bokiem do bramki przeciwnika tylko przodem i wtedy mam całą grę przed sobą, pozycję otwartą. Niby to takie proste i banalne, ale czasami nie zwraca się na to uwagi na boisku, ale jak ktoś zwróci ci uwagę i da ci tę cenną wskazówkę, to na pewno może to wtedy pomóc - stwierdził.

Źródło: Legia.Net/Canal+ Sport


Kamil Gieroba
Data publikacji: 8 marca 2021, 12:00
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.