Śląsk Wrocław pokładał w nim wielkie nadzieje. Trafił do rezerw zamiast na wypożyczenie

Kariera Filipa Rejczyka szybko znalazła się na zakręcie.

Przed sezonem 2024/25 głośno stało się o tym zawodniku, bo skończył mu się kontrakt z Legią Warszawa i w ramach wolnego transferu mógł zmienić klub. Wybrał Śląsk Wrocław, gdzie trenerem był jeszcze Jacek Magiera. Kontrakt podpisał do lata 2026 roku. Wiele osób uważano, że Legia za łatwo traci spory talent, a dla Śląska może to być znakomity interes.

Jednakże 18-latek szybko został sprowadzony na ziemię. W tym sezonie w PKO Ekstraklasie tylko trzykrotnie pojawił się na boiskach. Do tego w lutym Śląsk zesłał go do trzecioligowych rezerw.

Więcej w sprawie sytuacji pomocnika przekazał Bartosz Wieczorek z TVP Sport. Okazuje się, że Rejczyk mógł szukać regularnej gry na poziomie Betclic I Ligi. Chciał jednak pozostać w Ekstraklasie, więc odrzucił zainteresowanie z zaplecza tych rozgrywek.

W ostatnich tygodniach Śląsk Wrocław próbował wypożyczyć Filipa Rejczyka. Piłkarz odrzucił zainteresowanie kilku klubów 1. Ligi. Interesowała go tylko Ekstraklasa. Najbliższy czas spędzi w trzecioligowych rezerwach. Kto wie, być może jeszcze na pierwszoligowe boiska zawita, ale w… pic.twitter.com/uEcsSeHDUD

— Bartosz Wieczorek (@Bart_Wieczorek) February 25, 2025

Kamil Gieroba

Data publikacji: 25 lutego 2025, 16:56

Zobacz również

Dodaj komentarz

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.