Skorupski wraca po kontuzji. Bologna przełamuje złą passę

Zimbio

Bologna w końcu przełamała serie bez zwycięstwa we włoskiej ekstraklasie. Drużyna Łukasza Skorupskiego pokonała Hellas i pierwszy raz od  końca listopada, zgarnęła pełną pulę punktów.

Emocje w tym meczu zaczęły się dość późno, bo dopiero w 18. minucie. W trakcie interwencji Silvestri sfaulował ofensywnego pomocnika Bolonii, co poskutkowało podyktowaniem rzutu karnego dla ekipy gospodarzy. Do wykonania stałego fragmentu gry podszedł Riccardo Orsolini i pewnie umieścił piłkę w siatce. Po tej bramce gospodarze poczuli krew i przez najbliższe minuty z uporem maniaka atakowali bramkę Hellasu. Zespół gości od czasu do czasu tworzył własne akcje ofensywne, ale brakowało im albo celnego ostatniego podania, albo skutecznego wykończenia. W pierwszej połowie dobrze prezentowała się defensywa Bolognii. Zarówno Danilo, jak i Tomiyasu świetnie przewidywali podania rywali, a cała obrona dobrze trzymała linię, dzięki czemu piłkarze Hellasu nie mieli okazji, by stanąć oko w oko z Łukaszem Skorupskim.

Hellas bez argumentów

Na początku drugiej połowy spotkania, drużynę gości prześladowały te same problem, co przez pierwsze 45 minut meczu. Nikt z ekipy Juricia nie potrafił oddać groźnego strzału na bramkę polskiego bramkarza. Brakowało im również kreatywności w środku pola, przez co rzadko byli w stanie zaskoczyć defensywę Bolognii.  Na pół godziny przed końcem meczu, po złym rozegraniu piłki przez gospodarzy, w bardzo dobrej pozycji do zdobycia znalazł się napastnik Hellasu. Jednak świetną interwencją popisał się Skorupski, który uratował swój zespół przed utratą bramki. Mimo że był to pierwszy mecz Polaka po powrocie z kontuzji, to 29-latek dobrze wyglądał między słupkami Bolognii. Każda jego interwencja była bardzo pewna. Były golkiper Górnika Zabrze potrafił przeczytać akcje rywali i w odpowiednim momencie wyjść z pola bramkowego.

16.01.2021, 18. kolejka Serie A, Stadio Renato Dall’Ara

Bologna – Hellas Werona 1:0 (1:0)

Orsolini 18′

Bologna: Skorupski – De Silvestri, Danilo, Tomiyasu, Dijks – Dominguez (Svanberg 75″), Schouten – Orsolini (Skov Olsen 76′), Soriano, Vignato (Sansone 84′) – Barrow (Palacio 76′)

Hellas Werona: Silvestri – Magnani, Gunter, Dimarco (Colley 73′)- Faraoni, Dawidowicz (Bessa 89′), Ilić, Lazović – Barak, Zaccagni – Kalinić (Di Carmine 69′)

Żółte kartki: Dijk 54′, Dominguez 70′ – Zaccagni 36′

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.